Mural Kory został zdewastowany. Ten widok rozdziera serce
Mural kory, który powstał w styczniu tego roku przy Nowym świecie to naprawdę wyjątkowo dzieło. I to nie tylko za sprawą upamiętnienia wspaniałej artystki. Malowidło za sprawą sprytnego umiejscowienia zmieniało się wraz z porami roku. Niestety słynny mural z podobizną Kory właśnie został zniszczony. Do tej pory podobizna piosenkarki zachwycała Warszawiaków, ale ktoś pomazał dzieło.
Niesamowity mural z wizerunkiem Kory
Olga Sipowicz, szerzej znana jako Kora, była jedną z ulubionych artystek milionów Polaków. Nic więc dziwnego, że po jej śmierci w ubiegłym roku, pojawił się pomysł na upamiętnienie piosenkarki. Już w styczniu 2019 roku na tyłach Pałacu Branickich przy ulicy Nowy Świat 18/20 powstało bardzo szczególne dzieło.
Artysta Bruno Althamer pokusił się na stworzenie na budynku muralu z twarzą Kory. Malowidło od razu spotkało się z bardzo dobrym odbiorem. Powstało w ramach akcji „Kobiety na mury” organizowanej przez magazyn „Wysokie Obcasy”.
Mural Kory został zniszczony
Mural zachwycał, zwłaszcza że zmieniał się wraz z mijającymi porami roku, dzięki umiejscowieniu przy rosnącym obok kasztanowcu. Za sprawą sprytnej kompozycji, gałęzie tworzą włosy Kory. Za każdym razem mural wygląda trochę inaczej.
Niestety najwyraźniej znalazł się ktoś, komu malowidło nie przypadło do gustu. W piątek jedenastego października mieszańcy Śródmieścia zauważyli, że dzieło jest zniszczone. Wandal domalował na muralu trudny do rozszyfrowania, bohomaz.
Mural Kory zniszczony – kto jest sprawcą?
Na szczęście bohomaz nie jest zbyt duży, ale nie da się ukryć, że psuje cały wygląd dzieła. Na razie nie wiadomo, kto odpowiada za zniszczenie muralu Kory. Co za tym idzie, nie jest jasne, czy to celowe działanie, czy zwykła bezmyślność domorosłego graficiarza. Jednak Magda Bieniak z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że do warszawskich policjantów nie wpłynęło na razie żadne zawiadomienie w sprawie.
Kora odeszła w ubiegłym roku
Trudno uwierzyć, że od śmierci artystki minął już ponad rok. Kora zmarła 28 lipca 2018 roku. Wcześniej przez wiele lat walczyła z nowotworem. Niestety nie udało się jej pokonać choroby. Na szczęście rodzina i fani cały czas dbają, żeby Olga Sipowicz nadal pozostała w pamięci Polaków.
Olga Sipowicz od lat 80. występowała razem z zespołem Maanam. Artystka zaskarbiła sobie miłość fanów nie tylko dzięki wspaniałej muzyce. Piosenkarka nie bała się zabierać głosu w trudnych sprawach i wspierała młodych twórców.