×

To najbardziej przeklęte miejsce w Polsce. W tajemniczy sposób zginęło tam wielu ludzi

Nawiedzone budynki, odcinki drogi, na których bardzo często dochodzi do śmiertelnych wypadków czy przerażające zakątki świata to miejsca, które nie bez powodu owiane są złą sławą. Sama myśl o nich przyprawia nas o dreszcze, choć sami nie do końca nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje.

Miejsca, które uchodzą za nawiedzone

Okazuje się, że na świecie jest wiele miejsc, które od dawna przez wiele osób są uważane za nawiedzone, a tym samym na swój sposób bardzo niebezpieczne. Zaliczamy do nich m.in. meksykańską wyspę lalek (Isla de las Munecas) czy japoński Las Samobójców (Aokigahara).

Czy zastanawialiście się jednak kiedykolwiek, czy na czarnej liście znajdą się również miejsca z naszego kraju? Miejsca, które dla własnego bezpieczeństwa najlepiej omijać szerokim łukiem? Jeśli nie, postanowiliśmy przygotować dla Was odpowiedź na to pytanie.

To miejsce zyskało miano najbardziej przeklętego miejsca w Polsce

Mowa o Diablaku, który jest znany również jako Babia Góra albo Matka Niepogód – najwyższy, bo liczący sobie 1723 metry szczyt masywu Babiej Góry w Paśmie Babiogórskim należącym do Beskidu Żywieckiego. To miejsce zyskało miano najbardziej przeklętego miejsca w Polsce za sprawą wielu niewytłumaczalnych i koszmarnych tragedii, do których wielokrotnie tam dochodziło. Mówi się, że rządzą tam mroczne siły, które mają na celu wyrządzić krzywdę człowiekowi. Wielokrotnie już się to udało.

Legenda o Babiej Górze

Już sama nazwa szczytu powinna budzić niepokój. Skąd się jednak wzięła? Jak głosi legenda, na szczycie Babiej Góry diabeł budował zamek dla zbójnika, z którym podpisał umowę. Kiedy budowa dobiegała końca, zamek zawalił się grzebiąc jednocześnie zbójnika w swoich ruinach. Na podstawie legendy powstała nazwa Diablak, Diabli Zamek, Diable Zamczysko lub Góra Diabła, co brzmi jeszcze bardziej upiornie.

Ta historia wydarzyła się naprawdę

Choć wcześniej opisana historia to tylko legenda, inne mroczne wydarzenia związane z Babią Górą są jak najbardziej prawdziwe. Cofnijmy się do lutego 1935 roku. To wtedy podczas rajdu narciarskiego, który miał miejsce właśnie na Diablaku, rozpętała się bardzo silna zawieja śnieżna. 4-osobowa grupa narciarzy KS „Beskid” z Andrychowa nie dostrzegła nieistniejącego już budynku schroniska – do dzisiaj nikt nie wie, jak to możliwe skoro jeden z nich przejechał w odległości 1 metra od budynku – w skutek czego wszyscy zginęli w śnieżycy. Zwłoki trzech narciarzy znaleziono niemal natychmiast w pobliżu schroniska. Ciało czwartej znaleziono dopiero w maju.

Na przestrzeni lat na Babiej Górze doszło do wielu tragedii, z których nie wszystkie zostały wyjaśnione

Latem 1963 r. na Babiej Górze, przy idealnej pogodzie, rozbił się helikopter. Pilot i pasażer zginęli, a przyczyna katastrofy nigdy nie została odkryta. Sześć lat później o zbocze Babiej zahaczył samolot pasażerski. Tym razem zginęły 53 osoby. I choć od tych wydarzeń minęło już sporo lat, fatum Babiej Góry ciągnie się za nami do dziś. Dwa lata temu w rejonie Babiej Góry, na wysokości 1500 m n.p.m. rozbił się kolejny mały samolot. W katastrofie zginęły 3 osoby. Przypadek? A może to mroczne miejsce faktycznie jest przepełnione złymi mocami, które odbierają niewinnym ludziom życie?

Przerażające, a zarazem przepiękne miejsce

Mimo wielu niefortunnych, śmiertelnych wypadków i tragedii, do jakich doszło na Babiej Górze, miejsce to jest wciąż popularnym kierunkiem obieranym przez miłośników górskich wycieczek. Wszystko za sprawą pięknych widoków podczas wschodów i zachodów Słońca – zwłaszcza latem. Nie można jednak zapominać o tym, że Babia Góra nie sprzyja również turystom, którzy wybierają się na szlak. GOPR-owcy już wielokrotnie bowiem ściągali z niego zagubionych piechurów.

Czy to wszystko przez mroczną magię otaczającą to pechowe miejsce? Mieliście kiedykolwiek okazję zobaczyć Babią Górę na własne oczy? Jeśli tak, koniecznie podzielcie się z nami swoimi wrażeniami!

Może Cię zainteresować