Psycholog przeanalizował SMS i osobowość ojca Dawidka. Dzięki nim wie jaki miał motyw

Wszyscy zastanawiają się, jaki mógł być motyw ojca Dawida Żukowskiego. Sprawa zaginięcia 5-latka jest bardzo zagadkowa. Policjanci razem z innymi służbami robią wszystko, żeby odnaleźć poszukiwanego Dawida Żukowskiego. Nad sprawą pracują też eksperci, którzy próbują ustalić co kierowało Pawłem Ż.

Śledczy skorzystają z pomocy profilerów

Poszukiwania Dawida Żukowskiego trwają już ósmy dzień. Śledczy korzystają z każdej dostępnej metody, żeby ustalić co stało się z chłopcem. Jedną z nich jest profilowanie kryminalistyczne, które ma nakreślić rys osobowości sprawcy. W sprawie zaginięcia Dawida Żukowskiego wypowiedział się jeden z najlepszych profilerów w Polsce, dr Bogdan Lach.

Dr Lach rozmawiał o samobójstwie ojca Dawida i zaginięciu 5-latka z portalem „Gazeta.pl”. Specjalista wytłumaczył na czym polega sporządzanie profilu psychologicznego. Chodzi w nim o to, by na podstawie śladów ustalić motywy i cechy sprawcy. Nie jest istotne to kim był, ale to na podstawie jakich czynników działał. Istotne są zdarzenia, które go spotkały i jego problemy. Trzeba odtworzyć nie tylko profil samego ojca, ale także profil całej sprawy. Profilerzy pracujący nad sprawą skupią się na odpowiedzi na pytanie, czy dziecko żyje, a jeśli nie, to czy mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem czy zabójstwem.

By ustalić motyw ojca, trzeba przeanalizować środowisko Dawida Żukowskiego

Według eksperta, dla stworzenia opinii konieczne będzie przeprowadzenie analizy wiktymologicznej Dawida. Jeśli chłopiec żyje, to po zbadaniu tego, z kim dziecko mogło mieć styczność, będzie możliwe ustalenie pod czyją opieką mógł ewentualnie trafić i w jakich warunkach przebywać. Dr Lach jest pewny, że cokolwiek stało się z Dawidem Żukowskim, jest wynikiem tego, co działo się w związku jego ojca i matki.

Biegły podkreśla, że te informacje nie mogą być zbierane tylko od rodziny chłopca. Niestety w obliczu takiej tragedii, bliscy często ukrywają pewne fakty i „wybielają” członków rodziny. Wszystkie dane na temat środowiska Dawida Żukowskiego muszą być zebrane jak najszerzej, tak by mieć pełny i ak najbardziej obiektywny obraz sytuacji. Śledczy będą musieli porozmawiać nie tylko z sąsiadami, ale także z nauczycielami i rówieśnikami 5-latka.

Ojciec Dawida Żukowskiego mógł poddać się emocjom i stracić kontrolę

W rozmowie z „Gazeta.pl” Dr Lach przyznał, że ostatnia rozmowa przez telefon z matką dziecka i SMS od ojca Dawida Żukowskiego niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. To właśnie wtedy ojciec mógł przestać działać logicznie. 2-tygodniowy urlop, który wziął Paweł Ż. świadczy, że najprawdopodobniej potrzebował odpoczynku i chciał skupić się na rozwiązaniu problemów rodzinnych. Jednak po 40 minutowej emocjonalnej rozmowie emocje mogły wziąć górę.

W ustaleniu przebiegu wydarzeń istotne będą działania Pawła Ż. przez ostanie dwa tygodnie przed samobójstwem zaginięciem Dawida. Według Dr Lacha ojciec chłopca mógł przygotować w głowie kilka scenariuszy na rozwiązanie problemów w związku. Jeżeli jego plany rozbiły się o postawę matki Dawida, mężczyzna mógł poddać się emocjom:

(…)tam, gdzie zaczynają działać emocje, intelekt się wyłącza lub przynajmniej jego rola jest znacznie ograniczona. A to znów prowadzi do szeregu katastrof w relacjach międzyludzkich. M.in. na tym opierają się zabójstwa na tle nieporozumień rodzinnych. Gdybyśmy założyli, że media mają prawdziwe informacje i faktycznie te ostatnie kontakty między partnerami przebiegały w bardzo negatywny sposób, to kreuje się tutaj grupa motywu wiodącego i motywów uzupełniających, które towarzyszą zdarzeniu

Profiler wskazał możliwy główny motyw ojca Dawida Żukowskiego

Według profilera, głównym motywem ojca Dawida Żukowskiego mogło być poczucie krzywdy. Mógł założyć, że jakiekolwiek próby polubownego rozwiązania sporu nie przyniosą rezultatu. Takie sytuacje często kończą się pewnego rodzaju psychozą i samobójstwem rozszerzonym. Z kolej jako motyw uzupełniający, Dr Lach wskazał negatywne zachowania osób, z którymi sprawca miał do czynienia oraz urazę i chęć odwetu. Na to wskazuje chociażby SMS od ojca Dawida o przerażającej treści. W takich sytuacjach sprawcy chcą zrobić coś, co jak najbardziej uderzy w osobę, która według nich jest winna urazy.

Specjalista stwierdził, że na podstawie zebranych danych nie można wykluczyć żadnej teorii. Jednak niestety, najbardziej prawdopodobną jest hipoteza, że doszło do samobójstwa rozszerzonego, a chłopiec nie żyje. Natomiast sama analiza profilu jest potrzebna, by jak najbardziej zawęzić wszystkie możliwości. Jest również konieczna, by odpowiedzieć na pytanie czemu ojciec Dawida Żukowskiego zatrzymał się przy węźle Konotopa i dlaczego podróżował taką trasą.