×

Monika Mrozowska opowiedziała o swojej rodzinie. Aktorka jasno postawiła sprawę

Monika Mrozowska o swojej rodzinie wypowiada się szczerze i nie boi się przedstawiać sprawy taką, jaką jest. Ostatnio jednak na aktorkę wylała się fala hejtu i ta odpowiedziała na ten atak w obszernym wywiadzie dla jednego z magazynów.

Aktorka odpowiada na atak

Monika Mrozowska przygodę w show-biznesie zaczęła od roli w serialu „Rodzina zastępcza”, gdzie wcieliła się w Majkę Kwiatkowską. Dzisiaj ma 41 lat i realizuje się jako influencerka i blogerka parentingowa. Na co dzień wychowuje czwórkę dzieci – najmłodszy syn Lucjan przyszedł na świat kilka miesięcy temu.

Jednakże każda z jej pociech ma… różnych ojców. W wywiadzie dla Gali aktorka przyznała, że opieką nad dziećmi dzieli się z ich ojcami, a także chętnie korzysta z doświadczenia i pomocy przyjaciółek.

Podczas ostatniej ciąży przekonałam się, jak wiele fantastycznych przyjaciółek mam dookoła. One nawet w środku nocy potrafiłyby uratować mnie z opresji! […] Wychodzę z założenia, że lepiej zadzwonić do przyjaciółki i poprosić o pomoc, niż udawać heroiczną matkę, która z wszystkim daje sobie radę. Nie uważam, że proszenie o pomoc to dowód słabości.

Nie wszystkim podoba się jednak, że celebrytka wychowuje swoje pociechy w nowoczesny sposób. Ostatnio jedna z internautek niepochlebnie wypowiedziała się na temat jej rodziny:

Tak to jest jak każde z innym, a dzieci nie będą miały prawdziwej rodziny…

Monika Mrozowska nie pozostawiła tego bez komentarza i odpowiedziała na atak. Wywołało to tylko kolejną falę komentarzy, a pod postem rozgorzała prawdziwa dyskusja. Aktorka w końcu postanowiła ukrócić wszelkie komentarze.

Monika Mrozowska o swojej rodzinie

Aktorka udzieliła obszernego wywiadu magazynowi Gala. W nim też opowiedziała o swoim macierzyństwie i życiu w patchworkowej rodzinie. Podkreśliła, że „nowoczesne podejście do związków” służy jej i bliskim:

Doszłam do wniosku, że hipokryzją byłoby życie w fasadowym związku. Dzieci by to od razu wyczuły. Dla mnie założenie: „Bądźmy razem dla dobra syna lub córki”, krzywdzi dziecko, które uczy się patologicznych wzorców. W domu powinny być osoby, które się kochają. Jeżeli ludzie się nienawidzą i z sobą nie rozmawiają, lepiej, by dziecko wychowywał samotny tata albo mama.

Mrozowska zdradziła też, jak wyglądają relacje jej byłych partnerów z dziećmi:

Dzieci cudownie czują się z ojcami, spędzają z nimi wartościowy czas. Nigdy nie mówią: „Jadę na weekend do taty”, tylko podkreślają, że jadą do swojego drugiego domu. […] Uważam, że kobiety, które dobremu ojcu ograniczają kontakt z synem lub córką, zachowują się perfidnie. […] Rozstanie z kimś to nie koniec świata. Nie chcę nikogo zachęcać do rozwiedzenia się, ale w moim przypadku rozstania wyszły mnie i dzieciom na dobre, choć oczywiście jest to trudne przeżycie.

Co Wy uważacie na temat patchworkowej rodziny?

Monika Mrozowska wyjawiła nam sekret swojego pięknego wyglądu. Wiadomo już, jak dba o sylwetkę

Źródła: www.gala.pl, www.pudelek.pl
Fotografie: Instagram

Może Cię zainteresować