Wszyscy mówili jej, że powinna schudnąć, ale ona tego nie chciała. Dziś jest wzorem do naśladowania!
Ashley Graham jest 28-letnią Amerykanką, która nosi rozmiar 44. Niestety w świecie, w którym panuje moda na wychudzone sylwetki, młoda kobieta nie miała szansy zaistnieć w swojej wymarzonej pracy. Jednak los ją zaskoczył…
Została zauważona i doceniona przez światowe marki, które stawiają na naturalność. Ashley była rozchwytywana i stała się supermodelką! Nie musiała chudnąć, nie dojadać czy ćwiczyć do upadłego na siłowni. Ktoś po prostu docenił jej kształty i zaczął wybierać ją do reklamowania kostiumów kąpielowych i bielizny.
Każda sylwetka tak naprawdę jest piękna, bez względu na wielkość.
Nie tylko pozuje, ale także chodzi po wybiegu.
Zazwyczaj dziewczyna pracująca w tej branży nosi rozmiar 32. Ashley łamie te stereotypy i pokazuje tym samym, że można wyglądać bardzo kobieco i sexy z odrobiną więcej kilogramów.
Jej wizerunek stał się na tyle ważny, że trafiła na okładkę „Sports Illustrated“. Nigdy wcześniej nie było na niej modelki plus size!