×

Kupiła na złomowisku przyczepę, ale nie po to, aby w niej mieszkać. Poczekaj aż zobaczysz co z nią zrobiła

Większość z nas myśląc o lokalizacji nowego biznesu, wyobraża sobie jakieś nowoczesne i przestronne miejsce. Złomowisko, to raczej jedno z ostatnich miejsc, gdzie szukano by inspiracji. Jak się jednak okazuje tego typu myślenie nie jest do końca dobre.

Pewnie w tej chwili zastanawiasz się skąd takie myśli wzięły się w mojej głowie. Otóż za chwilę poznasz historię, która stanowi najlepszy dowód na to, że na złomowisku można znaleźć prawdziwe skarby. Innymi słowy w takich miejscach można znaleźć rzeczy, w których kryje się ogromny potencjał. Wystarczy dobrze poszukać…

Taką ścieżkę poszukiwań wybrała Katy McLaughlin. Kobieta szukała nowego lokum, w którym mogłaby prowadzić swoją działalność. Z racji na okrojony budżet, Katy postanowiła poszukać inspiracji i rozwiązań na złomowisku. Tam też, natknęła się na przyczepę, która za jej przyczyną, przeszła gruntowną przemianę.

Jej efekty są nieziemskie.

1

W znalezionej przyczepie Katy postanowiła urządzić salon piękności.

Tak, tak, dobrze przeczytałeś. Zdaniem kobiety, to właśnie ona, miała stać się idealnym miejscem dla jej salonu. I muszę przyznać, że ten pomysł był strzałem w 10, o czym przekonasz się już za chwilę.

2

Choć na pierwszy rzut oka stan przyczepy nie zachęcał swoim wyglądem, Katy dostrzegła w pojeździe ogromny potencjał.

3

Większość ludzi widząc taki widok, od razu zrezygnowałoby z zakupu i urządzenia takiego miejsca.

Katy sprawdziła przepisy i okazało się, ze w Teksasie można prowadzić mobilny salon piękności. Kobieta od razu wiedziała, że taka forma pracy jest odpowiednia właśnie dla niej.

4

Dzięki kreatywności i dążeniu do celu, kobieta stworzyła ostatecznie oryginalny salon piękności.

5

Prace nad nowym salonem rozpoczęły się od metamorfozy z zewnątrz.

6

Następnie przyszedł czas na remont wnętrza. Na tym etapie było naprawdę sporo pracy.

7

Aby osiągnąć zamierzone efekty, prace remontowe rozpoczęto od zera.

8

Małymi krokami, osiągnięto niesamowite efekty, które w całości zobaczysz poniżej.

9

Na tym etapie salon piękności zaczął nabierać kształtów.

10

Pierwsze akcenty są już widoczne.

11

Oświetlenie dodało niesamowitego uroku całości.

12

Cztery miesiące później przyczepa wyglądała zupełnie inaczej.

13

Chciałabym kiedyś odwiedzić taki salon piękności, a Ty?

14

Katy nazwała swój salon „Hair & There Mobile Salon”.

Kobieta prowadzi swoją działalność w Houston w Teksasie. Klienci mogą wybrać się do niej osobiście lub za dodatkową opłatą Katy odwiedza ich w zaciszu własnego domu.

15

Katy co chwilę wprowadza w swoim salonie kolejne udogodnienia.

16

Salon Katy oferuje wszystkie usługi, które są dostępne w pełni funkcjonalnym salonie piękności.

17

Mobilne salony były nowością, kiedy Katy zaczęła działać w tej branży.

18

Przykład Katy pokazuje, że warto czasami myśleć nieszablonowo. A Tobie jak podoba się takie rozwiązanie?

Może Cię zainteresować