Minister zdrowia otrzymuje groźby. To dlatego Kamiński podjął radykalne kroki

Minister zdrowia otrzymuje groźby. Są nawet tacy, którzy wyrażają swoją niechęć do Łukasza Szumowskiego za pomocą gróźb karalnych, które wysyłają e-mailem na jego służbową skrzynkę. W tej sytuacji minister i koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński postanowił przyznać mu ochronę Służby Ochrony Państwa. Tak wynika z nieoficjalnych ustaleń RMF FM.

Co nabroił minister zdrowia?

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski nie cieszy się obecnie zbyt wielką sympatią Polaków. Z pewnością nie pomogło mu ujawnienie ścisłych powiązań rodzinnych ze spółką Onco Arendi Therapeutics, której prezesem jest jego brat, a żona wspólniczką. Firma Marcina Szumowskiego, chociaż nie może poszczycić się większymi osiągnięciami na rynku farmaceutycznym, otrzymała w tym roku 22-milionową dotację od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, finansowanego z budżetu państwa.

Kilka tygodni później wybuchła afera z maseczkami niespełniającymi wymogów bezpieczeństwa, sprzedawanymi przez wieloletniego przyjaciela rodziny Szumowskich, z zawodu instruktora narciarskiego. Ministerstwo Zdrowia wydało na lipne maseczki za 5 mln złotych, a w transakcji pośredniczył brat ministra, który wydaje się być ostatnio dosłownie wszędzie.

Z kolei posłowi PO Sławomirowi Nitrasowi nie spodobało się, że Szumowski cały majątek przepisał na żonę, a teraz udaje, że nie ma grosza przy duszy. Szumowski rycersko zapewnił, że jego żona nie jest żadnym słupem i gdyby to były inne czasy, to by się z Nitrasem pojedynkował.

Minister zdrowia otrzymuje groźby

Do walki na gołe pięści ostatecznie nie doszło, ale za to przybyło osób, które uważają, że nadszedł czas, by minister zdrowia podał się do dymisji. Obecnie radzi mu to już 40,1 proc. Polaków, a tylko 32,8 uważa, że minister jeszcze daje radę.

Niektórzy, jak się okazuje, swoją niechęć do Szumowskiego wyrażają w sposób listowny, zapełniając groźbami karalnymi jego służbową skrzynkę mailową, a także grożąc telefonicznie (na prywatny numer). Tak przynajmniej wynika z ustaleń reporterów RMF FM.

Ich treść jest nie tylko obraźliwa. Ponoć ministrowi grożono śmiercią i użyciem broni. W związku z tym, szef MSWiA Mariusz Kamiński po zapoznaniu się ze sprawą stwierdził, że nie można tego lekceważyć i postanowił przydzielić Szumowskiemu funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Mają go ochraniać od jutra.

Oprócz tego wiceminister Janusz Cieszyński zapowiedział zgłoszenie do prokuratury akcji plakatowej wymierzonej w ministra zdrowia. Chodzi o plakaty „Ewangelia wg Łukasza Sz.”, które pojawiły się na przystankach W Warszawie.

Chcemy się dowiedzieć, kto stoi za akcją hejtu wymierzoną w ministra Szumowskiego i Ministerstwo Zdrowia

– mówił Cieszyński.