×

Minister Szumowski o wyborach. „To, co ja uważam, to nie jest rekomendacja”

Minister Szumowski o wyborach prezydenckich i przywracaniu edukacji stacjonarnej. Przedstawił obecną sytuację w kraju, ale pytanie, czy pójdzie zagłosować pozostawił bez odpowiedzi.

Minister Szumowski o wyborach

Łukasz Szumowski o wyborach prezydenckich wypowiadał się już kilka dni temu. Stwierdził, że ich bezpieczne przeprowadzenie jest możliwe nie wcześniej niż za 2 lata.

Pojawia się zatem oczywiste pytanie, czy dzieci, które jak wiadomo są dużo bardziej niż dorośli narażone na zakażenie koronawirusem, będą mogły w bezpieczny sposób kontynuować edukację w tradycyjny sposób. Minister Szumowski przed odpowiedzią na fundamentalne pytanie, zdał relację na temat funkcjonowania organów prowadzących walkę z epidemią.

Cały czas opracowujemy zasady kiedy i w jaki sposób można oczekiwać od konkretnych jednostek, by medycy pracowali w jednym miejscu. Cały czas poprawiamy dostępność do testów, jak to usprawnić, udostępnić innym podmiotom.

Padło pytanie o to, co Minister Zdrowia sądzi o tym, że z powodu jego wypowiedzi na temat wyborów, wielu Polaków przestało darzyć go szacunkiem i zaufaniem.

Nie rozumiem do końca tego pytania, dałem rekomendację medyczną. Dane są takie, jakie są. Wybory tradycyjne: to data dwuletnia. (…) Moje zdanie jest proste, lepiej wybory korespondencyjne, niż tradycyjne.

Szumowski starał się uzasadnić swoją rekomendację pełnionym stanowiskiem Ministra Zdrowia. Unikał jednak odpowiedzi na pytanie, czy sam wybierze się na wybory.

To, co ja uważam o wyborach, czy na nie pójdę czy nie, to nie jest rekomendacja ministra zdrowia. Ja mogę powiedzieć o medycznej stronie.

Powrót do szkół jest konieczny

Nie zabrakło również pytania o to, czy należy nosić maseczki ochronne skoro jeszcze nie tak dawno odradzano je, tłumacząc, że powinni je nosić tylko zakażeni.

Zaczynamy wchodzić w etap, gdy noszenie prewencyjne ma sens.

Minister Zdrowia wyjaśnił, że powrót dzieci do szkół jest konieczny, aby ich rodzice mogli znów podjąć pracę. Te działania mają na celu ochronić polską gospodarkę przed wielkim kryzysem.

Analizujemy tę sytuację. Wiemy, że inne kraje będą uwalniały pracę w szkołach. Wiemy, że rodzice potrzebują możliwości opieki nad dziećmi, musi być pomoc dla rodziców, by ktoś się opiekował dziećmi, gdy wrócą do pracy.

Dodał również:

Staram się nie wróżyć ze szklanej kuli, ale myślę, że w ciągu tygodnia dwóch, będziemy mieli więcej danych.

Szef Resortu Zdrowia nie ma dla nas również dobrych wieści, jeśli chodzi o tegoroczne wakacje. Należy liczyć się z tym, że urlop będzie wiązał się z wieloma niedogodnościami, ponieważ koronawirus nie ustąpi z dnia na dzień.

Po pierwsze nie wiemy, jak szybko wzrośnie liczba chorych. Po drugie, o takich wakacjach jaki kiedyś, trudno nam myśleć. To nie oznacza, że w ogóle nie możemy myśleć o wakacjach, ale muszą to być wakacje w takim reżimie sanitarnym dopóki wirus nie zniknie, dopóki nie będziemy mieli szczepionki, dopóki nie będziemy mieli leków.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować