Bankomat wciągnął jej kartę. Wtedy tuż za nią pojawił się mężczyzna z banknotem w dłoni
Do redakcji portalu Wirtualna Polska, Agnieszka, 29-latka z Warszawy, napisała wiadomość. Jej treść zrobiła na nas wrażenie, dlatego postanowiliśmy Wam ją przytoczyć. Może i to, co zrobił około 30-letni mężczyzna, nie jest niczym wielkim, ale z pewnością jest wyjątkowe. Dziś nie każdy tak bardzo przejmuje się losem innych ludzi.
Bankomat „zjadł” jej kartę
Opisywana przez Agnieszkę sytuacja miała miejsce w pewien sobotni poranek. Być może niektórym z Was wyda się „mało emocjonująca”, ale naszym zdaniem jest warta poruszenia. Dziś tak mało empatii, zrozumienia i życzliwości…
Sobota rano. Podchodzę do bankomatu, wkładam kartę i nagle nie chce jej oddać. Klikałam wszystkie klawisze i nic. Wciąż widziałam niby działający ekran, ale bez opcji wypłaty.
Na oko 30-latek. Uprzedziłam go. Uśmiechnął się, odszedł, a ja zadzwoniłam na infolinię banku, żeby zablokować kartę. Chciałam też, żeby zamknęli ten bankomat
Uprzedziła kolejne osoby
Agnieszka w dalszej części wiadomości dodała, że z konsultantem rozmawiała mniej więcej kilkanaście minut. Przez ten czas pojawiły się przy bankomacie 4 osoby. Dwie z nich, mimo uprzedzeń skorzystały z urządzenia. Po chwili były już w takim samym położeniu jak główna bohaterka tej historii.
Młody mężczyzna wrócił po chwili
Po tym czasie 30-latek, któremu jako pierwszemu Agnieszka opowiedziała o tym, co się stało, wrócił do niej. To, co zrobił, bardzo zaskoczyło 28-latkę.
Musiałam wyglądać na zdenerwowaną, bo chłopak do mnie wrócił. Uśmiechnął się, otworzył portfel i wyjął 20 złotych. Zdębiałam
Zapytał, czy udało mi się odzyskać kartę. Kiedy powiedziałam, że nie, usłyszałam: „Proszę wziąć pieniądze. Jest sobota, będzie miała pani chociaż za co wrócić do domu”. Agnieszka najpierw nie chciała się zgodzić, ale mężczyzna nalegał. „Wzięłam te 20 złotych i podziękowałam. A 30-latek zaraz sobie poszedł
Oby takich osób było więcej!
Czyż ta sytuacja nie jest pocieszająca? W końcu mamy historię, która pokazuje ludzką życzliwość. W sieci roi się od opowieści o tym, jak jest źle, jacy ludzie bywają okrutni i bezwzględni. Tymczasem 30-latek pokazał, że są osoby, które wciąż potrafią zrobić coś dobrego dla nieznajomego zupełnie bezinteresownie.
Życzymy Wam takich ludzi na Waszej drodze jak najczęściej!❤
_________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl