×

Mężczyzna zabił 51 muzułmanów. 29-letni zamachowiec stanął właśnie przed sądem

O atakach na meczety w Nowej Zelandii usłyszał cały świat. Mężczyzna zabił 51 muzułmanów. Wszystko relacjonował „na żywo” w mediach społecznościowych. Od tamtych wydarzeń minął ponad rok, a Brenton Tarrant stanął przed sądem. Ale czy żałuje tego, co zrobił? W oczach 29-latka na próżno było szukać skruchy…

Najkrwawszy atak terrorystyczny w Nowej Zelandii

Nowa Zelandia to jeden z najspokojniejszych krajów na świecie. Jak informuje serwis internetowy „Gazety Wyborczej”, ostatnią strzelaninę odnotowano tam w 1990 r., gdy 33-latek zdenerwował się na psa sąsiada, a w akcie furii zastrzelił i spalił 13 osób. Od tego momentu w Nowej Zelandii zaostrzono prawo o dostępie do broni palnej.

To, co wydarzyło się w marcu 2019 roku, wstrząsnęło mieszkańcami Nowej Zelandii i było pierwszym w kraju przypadkiem zamachu na miejsce kultu.

W Nowej Zelandii mieszka ponad 4 mln ludzi. Muzułmanie stanowią 1,1 proc. tamtejszej społeczności, jednak ich populacja systematycznie rośnie. Skupiają się wokół 57 meczetów i ośrodków islamskich.

Zanim doszło do ataku, wyznawcy islamu z Nowej Zelandii powtarzali, że żyją w najspokojniejszym kraju na świecie…

Mężczyzna zabił 51 muzułmanów

51 osób zabił, 50 ranił. To był jeden z najczarniejszych dni w historii Nowej Zelandii. 15 marca 2019 roku uzbrojony mężczyzna wszedł do meczetów w Christchurch i z broni automatycznej zaczął strzelać do przypadkowych ludzi. Ataki transmitował… na Facebooku.

Do pierwszego ataku doszło ok. godziny 14:45 tamtejszego czasu (godz. 2:45 w nocy w Polsce) w meczecie Masdżid Al-Nur, a do drugiego przed godziną 16:00 (godz. 4 nad ranem w Polsce) w świątyni Masdżid Linwood.

Napastnikiem okazał się 28-letni wówczas Australijczyk Brenton Tarrant, który wzorował się m.in. na działaniu Andersa Brevika.

Tarrant chciał, żeby ofiar było dwa razy więcej. Dziesięć minut przed atakami zamachowiec wysłał mailem swój manifest do gabinetu premier Nowej Zelandii Jacindy Ardern. To antymuzułmański wywód liczący 74 strony, zatytułowany „Wielka Wymiana: W drodze do nowego społeczeństwa”, w którym zamachowiec wychwala wyższość białej rasy.

29-latek stanął przed sądem

W poniedziałek Brenton Tarrant stanął przed sądem i spojrzał w oczy tym, którzy cudem przeżyli masakrę w meczetach. Ale — jak informuje agencja Reutera — u 29-latka na próżno było szukać śladów skruchy lub jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Według prokuratora, oskarżony przyznał, że chciał zamordować więcej osób, a potem podpalić meczety.

To niektórzy muzułmanie, bliscy zamordowanych osób, okazali więcej empatii wobec mordercy.

Współczujemy też twojej rodzinie, bo dzisiaj cierpią tak jak my

— mówiły w sądzie ofiary zamachu w stronę oprawcy.

29-latkowi grozi dożywocie bez możliwości wcześniejszego ubiegania się o zwolnienie z więzienia. Jeśli Tarrant otrzyma taki wyrok, będzie to pierwsza tak surowa kara w historii Nowej Zelandii.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować