Mężczyzna nie powinien zakładać szortów? Tak twierdzi ekspertka z „Projekt Lady”
Kto by pomyślał, że temat krótkich spodenek może wywołać tyle kontrowersji. Irena Kamińska-Radomska, jedna z ekspertek z „Projektu Lady”, uważa, że mężczyzna nie powinien zakładać szortów nawet latem. Jej słowa wywołały burzę w sieci.
Mężczyzna nie powinien zakładać szortów?
Mężczyźni latem nie mają łatwego życia, szczególnie wtedy, gdy trzeba się elegancko ubrać. Wielu panów zazdrości kobietom, które mogą wyjść w sukience czy spódnicy, gdy z nieba leje się żar. Ale są przecież szorty – modowy przywilej dla obu płci. Tylko czy na pewno?
Irena Kamińska-Radomska, ekspertka i jedna z mentorek w programie TVN „Projekt Lady” uważa, że mężczyznom nie wypada chodzić po mieście w krótkich spodenkach. W rozmowie z „Dzień Dobry TVN” ekspertka wypowiedziała się na temat letnich stylizacji. Nie wszystkim spodobała się jej wypowiedź.
Nie wypada, żeby dorosły mężczyzna czy nawet młodzieniec, chodził po ulicy w mieście w krótkich spodenkach. Jest to faux-pas.
– stwierdziła Irena Kamińska-Radomska, dodając, że gentlemani nie powinni sobie pozwalać na krótkie spodenki niezależnie od temperatury.
„Nie są w stanie dla przyzwoitego wyglądu wytrzymać temperatur”
Mentorka dostrzega zależność między siłą charakteru mężczyzn i ich upodobaniem do krótkich spodni. Irena Kamińska-Radomska zauważyła, że panowie z roku na rok są coraz słabsi i prawdopodobnie przez to nie potrafią już wytrzymać upałów w długich spodniach.
W tej chwili panowie narzekają na gorąco i pozwalają sobie na krótkie spodenki. Tak, jakby ich charaktery nagle się osłabiły, bo nie są w stanie dla przyzwoitego wyglądu wytrzymać temperatur. A kiedyś przecież nie było inaczej. Elegancki mężczyzna chodzi tylko w długich spodniach. Oczywiście mówimy o ulicy
– uważa ekspertka.
Opinia pani Ireny nie spodobała się internautom. W odwecie internauci poradzili ekspertce, by zmieniła okulary, ponieważ te jej nie pasują.
Latem wypada wszystko nie jesteśmy na dworze u królowej Elżbieta tylko u siebie na dworze i tyle
Do pracy oczywiscie mamy inny dress code, ale na ulice; do parku, na kawe czy spacer po miescie – wyrazaj siebie I ubieraj co Ci w duszy gra!
Pani wypada zmienić okulary?
– czytamy.
Dobrze, że pani Irena nie spotkała na ulicy Janusza Korwina-Mikke w takiej „stylizacji”: