Metoda skuteczniejsza niż maseczki? Nowe ustalenia niemieckich naukowców
Koronawirus szaleje, badania trwają. Aby pokonać wreszcie przeciwnika, trzeba dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Niektóre ustalenia badaczy okazują się sporym zaskoczeniem. Jest metoda skuteczniejsza niż maseczki ochronne? Tak twierdzą niemieccy naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Halle.
Eksperyment podczas koncertu
Od wielu miesięcy nic nie wzbudza tak skrajnych emocji w większości krajów na świecie, jak maseczki ochronne. Jedni uparcie walczą z nakazem ich noszenia, a inni walczą z tymi, którzy nie chcą zakrywać nosa i ust. Kto ma rację? Czy maseczki skutecznie chronią przed zakażeniem koronawirusem?
Odpowiedzi postanowili poszukać niemieccy badacze z Uniwersytetu Medycznego w Halle. W tym celu przyjrzeli się koncertowi rockowemu z udziałem 1 500 osób, który odbył się w pomieszczeniu zamkniętym w Lipsku, w sierpniu bieżącego roku. Kluczowe jest to, że każdy z uczestników koncertu założył maseczkę ochronną. Zachowywał również dystans i stosował środki do dezynfekcji.
Podczas eksperymentu naukowcy przeprowadzili symulacje komputerowe trzech scenariuszy. W każdym z nich zmieniali liczbę uczestników koncertu oraz ich zachowania. Co się okazało?
Metoda skuteczniejsza niż maseczki?
Zdaniem ekspertów, którzy przeprowadzali eksperyment, maseczki ochronne są skuteczne w walce z koronawirusem. Ale jest coś, co może bardziej przyczynić się do uniknięcia zakażenia. To odpowiednia wentylacja.
Celem eksperymentu było sprawdzenie, jak w pomieszczeniu mogą przenosić się aerozole pochodzące od zakażonych osób. Według głównego autora badań zatytułowanych RESTAR-19 dr Stefena Moritza, ryzyko zarażenia koronawirusem może być mniejsze, jeśli w pomieszczeniu zapewni się odpowiednią wentylację przebywającym tam osobom.
Jednocześnie eksperci podkreślają, że noszenie maseczek również jest niezwykle ważne. Kluczową rolę odgrywa także ograniczenie miejsc siedzących i zapewnienie osobnych wejść do obiektu. Dlatego noszenie maseczek i przestrzeganie dystansu powinno obowiązywać do końca pandemii koronawirusa.
