×

Nie mogła bawić się z córką ze względu na swoją nadwagę. W ciągu roku straciła 45 kilogramów

Istnieje wiele różnych powodów, dla których ludzie chcą zrzucić zbędne kilogramy. Niektórzy robią to ze względów zdrowotnych, inni po prostu dla siebie, a jeszcze inni wierzą, że w ten sposób wpłyną na relacje z ludźmi. Źródłem inspiracji dla naszej bohaterki było jej dziecko. Chciałam być w dobrym stanie dla mojej dorastającej córki. Czułam, że muszę to zrobić, by mieć kontrolę nad sobą” – mówiła Christine.

Młodzieńcze lata dziewczyny

Christine zaczęła szybko przybierać na wadze, kiedy była jeszcze nastolatką. Przypuszcza, że przyczyniła się do tego zmiana miejsca zamieszkania. Przeprowadzka, pożegnanie ze starymi znajomymi i rozpoczęcie nauki w nowej szkole – wszystkie te doświadczenie były przyczyną ogromnego stresu, który nawarstwiał się w młodej Christine.

Znalazłam pocieszenie w jedzeniu. Jadłam bardzo dużo. W konsekwencji stałam się otyła, ospała i wyjątkowo nieśmiała – wspomina dziewczyna

Narodziny dziecka

W 2007 roku na świat przyszło dziecko Christie. Świeżo upieczona matka zauważyła, że jej waga wzrosła jeszcze bardziej.

„Czułam, że muszę to zrobić, by mieć kontrolę nad sobą”

W czerwcu 2012 roku Christine Carlos ważyła ponad 100 kg. Już po kilku minutach zabawy ze swoją córką była zdyszana. Nie nadążała za dzieckiem. Pewnego dnia powiedziała sobie DOŚĆ! To był przełomowy moment, który raz na zawsze zmienił jej życie.

Dopiero w 2012 roku uświadomiłam sobie, że nie żyję swoim życiem, tylko śnię i patrzę, jak inni z niego korzystają. Nie mogłam biernie siedzieć i spoglądać na moje dorastające maleństw. Chciałam być w dobrym stanie dla mojej córki. Czułam, że muszę to zrobić, by mieć kontrolę nad sobą

Czas na zmiany

Od czerwca 2012 roku kobieta schudła ok. 45 kilogramów. W jaki sposób? Wszystko zaczęło się od drobnych zmian w diecie. Christine czytała też wiele czasopism o zdrowiu. To właśnie z nich dowiadywała się po kolei, jak powinna wyglądać jej dieta i ile razy w tygodniu powinna ćwiczyć.

Nawyki żywieniowe

Smażone i przetworzone posiłki kobieta zamieniła na takie składające się głównie z warzyw. Jadła też jak najmniejsze ilości węglowodanów i piła spore ilości wody – około 3,5 l dziennie. Zdarzało się, że dodawała do niej substancję nadającą jej smak, by zrzucać wagę w bardziej przyjemny sposób. Jak wyglądał jej przykładowy jadłospis? Śniadanie – owsianka i jajka, obiad – sałatka z domowym sosem vinaigrette, kolacja – ryba i warzywa.

Odstępstwo od reguły

Jeden dzień w tygodniu był wyjątkiem. Wtedy Christine pozwalała sobie na zjedzenie ulubionego posiłku, którym najczęściej był hamburger z frytkami. Taka kolej rzeczy pozwoliła jej na ograniczenie apetytu na niezdrowe produkty w inne dni.

Z dnia na dzień było coraz lepiej

Na posiłkach oczywiście się nie skończyło. Christine znacząco zwiększyła również swoją aktywność fizyczną: zaczęła od 45 minut treningu cardio na bieżni 6 dni w tygodniu. Na początku był to zwykły chód, który z czasem przekształcił się w lekki trucht, a w konsekwencji bieg. Z czasem wprowadziła nawet tabatę i „zaprzyjaźniła się z dostępnymi na siłowni ciężarami”. Kobieta skorzystała także z pomocy trenera personalnego, który pomógł jej zaplanować dietę i ułożyć program treningów, aby osiągnąć jak najlepsze efekty.

Podnoszenie ciężarów jeszcze bardziej przyspieszyło moją utratę wagi i naprawdę zmieniło moje ciało – mówiła Christine

Dzisiaj Christine jest zupełnie inną kobietą

Wzięła nawet udział w konkursie miss w bikini i konkursach piękności, realizując tym samym kolejne z postawionych sobie celów. Inspiruje innych ludzi i dzieli się swoją przeszłością. Przeszłością, która jest najlepszym dowodem na to, że wystarczy chcieć i wiedzieć, po co to robimy.

Skup się na tym, co musisz zrobić w danej chwili. Jeżeli zbyt długo będziesz się zastanawiać nad tym, jak chcesz wyglądać, łatwo się zniechęcisz. Fitness to podróż na całe życie. Upadki są tutaj całkowicie normalne, o ile po nich nadal chcesz kontynuować walkę o lepszą sylwetkę – mówi Christine

„Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać”

Zgodnie z tą zasadą działa Christine. Pamiętaj, że jeśli już podejmiesz taką, a nie inną decyzją dotyczącą zmiany wyglądu (ale nie tylko), to nie zapominaj, że do osiągnięcia sukcesu potrzeba czasu. Realizuj swoje plany krok po kroku, a efekty na pewno przyjdą.

Może Cię zainteresować