×

Podczas remontu znalazła między deskami podłogi list. Pochodził z czasów II Wojny Światowej

Podczas prac remontowych można natrafić na wiele różnych niespodzianek. Zaliczyć do nich możemy nie tylko rzeczy, z którymi nie mieliśmy styczności od lat, ale również takie, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy – szczególnie, kiedy w domu mieszkał przed nami ktoś inny.

Wyjątkowe znalezisko

Kiedy Melissa i jej mąż remontowali dom w New Jersey, między deskami podłogi kobieta dostrzegła wystający róg żółtego papieru. Jak się później okazało był to list miłosny, który w 1945 roku napisała Virginia Christoffersen do swojego męża-żołnierza, Rolfa E. Christoffersena, który był w tym czasie marynarzem norweskiej marynarki wojennej.

Youtube

Youtube

Treść listu

Ciepła i pełna miłości treść listu chwyciła za serce Melissę. Poruszona kobieta postanowiła opublikować jego zawartość na Facebooku. Miała nadzieję, że w ten sposób uda jej się dotrzeć do Virginii i Rolfa E. Christoffersenów.

Oto, co było napisane w liście:

Najdroższy Mężu,

Wciąż mam kilka minut przerwy na lunch, podczas których marzę o Tobie, dlatego pomyślałam, że napiszę krótki list miłosny do mojego ulubionego chłopca w mundurze.

Czy czujesz się tak samo samotnie beze mnie, jak ja czuję się bez Ciebie? Zastanawiam się, jak spędzasz wolny czas, kiedy nie pracujesz na łodzi. Mam nadzieję, że bierzesz leki, moje kochanie, ponieważ nie możesz być chory, kiedy znów się spotkamy. I proszę, bądź dobrym chłopcem. Trzymaj się z dala od rumu z colą!

Facebook

Facebook

Kochanie, nie mogę się doczekać, kiedy wrócisz do Westfield, ale trochę boję się też o to, że może to nigdy nie nastąpić. Robię się coraz brzydsza. Już wyglądam znacznie gorzej, niż wtedy, kiedy widziałeś mnie poraz ostatni. Myślę, że jak już wrócisz do mnie, będę wyglądać jeszcze gorzej. Mimo to czuję się świetnie. Doktor powiedział mi, że wszystko jest w porządku…

Choć jestem lekko zaniepokojona, czuję się niezwykle szczęśliwa i dumna, że noszę nasze dziecko. Kocham najbardziej na świecie. Naprawdę czuję się tak, jakby cząstka Ciebie cały czas była przy mnie. Zawsze będziesz dla mnie najważniejszy.

Facebook

Facebook

Chyba brzmię tak, jakbym wciąż kochała swojego męża, a więc tak jest. Kocham Cię Rolf tak bardzo, jak kocham Słońce, wokół którego wszystko się kręci. Tak samo jest z moim życiem, które kręci się wokół Ciebie.

Mój czas dobiegł właśnie końca. Muszę wracać do pracy, ale tutaj jest ciepły buziak dla mojego słodkiego mężczyzny. Będę modlić się o to, żebyśmy już wkrótce się spotkali

Dopóki śmierć nas nie rozłączy,

Virginie

Na koniec listu nie mogło zabraknąć kilku punktów z życia, którymi również postanowiła podzielić się z najukochańszym.

P.S. Mój Drogi, Lester wrócił już do domu z Włoch! Wiesz – najmłodszy brat mamy i Waltera. Mieliśmy wielkie, rodzinne spotkanie u ciotki w domu

P.P.S. Richard pytał o Ciebie. Wciąż jest w szpitalu, ale czuje się już o wiele lepiej

P.P.P.S. Salon jest już prawie wykończony. Wygląda bardzo ładnie i mam nadzieję, że Ci się spodoba

Reakcja internautów

Kiedy treść listu trafiła do sieci, dosłownie zalała go fala komentarzy ze strony internautów, którzy postanowili pomóc w znalezieniu nadawcy i adresata napisanej lata temu wiadomości. Jak się okazało, pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę, a co za tym idzie, Melissa dotarła do adresata znacznie szybciej niż zakładała.

Wiadomość dotarła do 96-letniego mężczyzny

Zaledwie 2 godziny później dostała odpowiedź od weterana Rolfa, który ma obecnie 96 lat i mieszka na co dzień w Kalifornii. Szybko okazało się również, że mężczyzna jest już wdowcem. Virginia zmarła bowiem 6 lat temu i pozostawiła pogrążonego w żałobie męża i córkę. Pozostawiony przez kobietę list sprawił jednak, że ich pamięć o żonie i matce dosłownie odżyła, a w głowie mężczyzny powróciły piękne wspomnienia.

Youtube

Youtube

Łzy same cisną się do oczu

Melissa zobaczyła się z rodziną z Kalifornii za pośrednictwem FaceTima. To za jego pośrednictwem przeczytała mężczyźnie zmarłej kobiety list, którego nigdy wcześniej od niej nie dostał. Czytając piękne słowa Virginii rodzina była bardzo poruszona, a zarazem niezwykle szczęśliwa, że udało się jej odzyskać tak wspaniałą pamiątkę. Widząc reakcję mężczyzny i jego córki, Mellisa nie potrafiła powstrzymać łez.

Piękny i chwytający za serce moment rozmowy Melissy z Rolfem możesz zobaczyć poniżej.

Może Cię zainteresować