Meghan i Kate są w ciąży? Tak donoszą zagraniczne media!
Meghan i Kate są w ciąży? Nie ma jeszcze oficjalnej informacji, a media już zwiastują kolejny skandal w rodzinie Windsorów. Według zagranicznego tabloidu, obie księżne spodziewają się córek i w dodatku wybrały dla nich to samo imię!
Tajemnica obszernych kreacji
Członkowie rodzin królewskich podlegają wyjątkowo silnej presji społecznej na powiększanie rodziny. A już Brytyjczycy najbardziej by chcieli, żeby księżna Kate rodziła najlepiej co roku, co naprawdę trudno zrozumieć, biorąc pod uwagę, że każdy Windsor stanowi poważne obciążenie dla podatników.
Na szczęście z Meghan i księciem Harrym już nie ma takich problemów odkąd na początku stycznia ogłosili, że rezygnują z królewskich obowiązków, a także przywilejów i przeprowadzają się z synem za ocean. Od tamtej pory zdążyli się już znudzić Kanadą i przeprowadzić na ekskluzywne osiedle w Beverly Hills.
Mimo to każda obszerniejsza kreacja, którą założy Meghan, powoduje plotki na temat ciąży. Podobnie jest z księżną Kate. Ostatnio wyobraźnię Brytyjczyków do czerwoności rozgrzała kraciasta peleryna, w której wybrała się na miasto. Od tamtego czasu minęły 4 miesiące, a Kate jest tak szczupła, jak była, więc musiał to być kolejny fałszywy alarm.
Meghan i Kate są w ciąży?
Na szczęście magazyn In Touch, który pilnie wypatruje każdej fałdki na brzuchach żon Williama i Harry’ego, nie zraża się niepowodzeniami. Ostatnio znów ogłosił, że brytyjska rodzina królewska się powiększy i to aż o dwoje dzieci!
Podobno w ciąży są zarówno Meghan, jak i Kate, a na dodatek, jak twierdzi gazeta, obie spodziewają się dziewczynek. Tym razem In Touch idzie na całość, bo nie tylko twierdzi, że zna płeć książęcych dzieci, lecz nawet… imię.
Brzmi to mało prawdopodobnie, ale tak dla rozrywki wyobraźmy sobie, jaki to byłby skandal, gdyby obie księżne rzeczywiście wybrały to samo imię dla swoich córek. Plotkarska gazeta twierdzi, że chcą nadać im imię Diana i obie się przy tym upierają. Podobno Meghan zdążyła już wypomnieć Kate, że miała swoją szansę na uhonorowanie tragicznie zmarłej teściowej, ale wolała nazwała córkę Charlotte.
Oczywiście, to wszystko jest równie wiarygodne, co rysunek palcem po wodzie… Ale byłoby zabawnie, gdyby okazało się prawdą…
