Maryla Rodowicz ma bardzo niską emeryturę. Gdyby nie koncertowała, przymierałaby głodem
Maryla Rodowicz to gwiazda polskiej muzyki. Mimo swojego wieku (74 lata), jest jedną z najczęściej koncertujących wokalistek w naszym kraju. Według ustaleń „Super Expressu”, na najbliższy rok piosenkarka zaplanowała ponad 40 koncertów! Zapowiada się wyjątkowo pracowity rok. Czy to dlatego, że Maryla Rodowicz ma niską emeryturę?
Niegasnąca gwiazda
Podobno trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny niepokonanym. Mimo ponad 50 lat spędzonych na polskiej scenie muzycznej, artystka nadal nie myśli o zakończeniu kariery.
Jej przeboje weszły do klasyki polskiej muzyki i śpiewają je kolejne pokolenia Polaków. Sama artystka jest zapraszana na różne wydarzenia, w tym np. sylwestrowe koncerty.
Trudne chwile
Ostatni okres nie był łatwy dla artystki. Maryla Rodowicz rozstała się z mężem po ponad 30 latach wspólnego życia. Gwiazda twierdziła, że mąż zostawił ją dla 40 lat młodszej kochanki.
Media pisały też o tym, jak mąż zabrał samochód Maryli, który po rozstaniu miał zostać u niej. Na jaw wychodziły kolejne, intymne fakty z życia pary.
Maryla Rodowicz ma niską emeryturę
Artyści na emeryturze zazwyczaj nie mają łatwego życia. Podobnie jest w przypadku Maryli. Jak ustalił „Super Express”, gwiazda otrzymuje zaledwie… 1 600 zł emerytury! Dlatego też nie zamierza się oszczędzać i planuje zagrać wiele koncertów. Zarobione pieniądze chce odłożyć na przysłowiową czarną godzinę.
Jednak motywy finansowe nie są jedynym powodem, dla którego Maryla chce występować. Jak twierdzi artystka, lubi swoją pracę, a kontakt z publicznością sprawia jej dużą przyjemność.
Niedawno gwiazda wyznała, że jako dziecko Maryla Rodowicz chciała zostać zakonnicą. Ale czy dzisiaj ktoś wyobraża sobie polską scenę muzyczną bez niej?!
