Mamy, które nie mają idealnej sylwetki nazywa leniwymi. 7 lat później sama przybiera na wadze
Zaledwie kilka miesięcy po urodzeniu najmłodszego syna, Maria Kang powróciła do formy. By zmotywować inne matki do ćwiczeń i zgrabnej sylwetki, zrobiła sobie zdjęcie, na którym pokazała swoją nienaganną sylwetkę i dzieci.
Na zdjęciu Maria obejmuje trzech synów, z czego najmłodszy z nich ma zaledwie 18 miesięcy. Fotografią również wysłała pytanie do innych kobiet – „Jaka jest twoja wymówka?”
Maria po prostu nie rozumiała problemu innych matek. Nie rozumiała, że wiele kobiet pracuje i zajmuje się swoimi dziećmi. W takich okolicznościach nie pozostaje wiele czasu, by zadbać o sylwetkę i wypracować idealne ciało.
Wiele matek ma dużo ważniejsze sprawy na głowie, niż liczenie kalorii i regularne pojawianie się na siłowni. Co więcej, po ciężkim dniu pozostaje nieszczególnie wiele motywacji, by przejmować się kilkoma dodatkowymi kilogramami.
Oczywiście wypowiedź Marii wzbudziła wiele kontrowersji. Maria zasugerowała, że kobiety, które nie mają idealnego ciała są po prostu leniwe i szukają wymówek, by nie prowadzić zdrowego trybu życia i dbać o siebie. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło.
Siedem lat później Maria ma zupełnie inne zdanie na ten temat. Sama musiała stawić czoło wielu przeciwnościom. Zmagała się z depresją i nieudanym małżeństwem. Nagle powody, które nazywała wymówkami innych kobiet stały się jej własnymi problemami.
Być może wreszcie dowiedziała się, że życie nie jest idealne i nikt, a zwłaszcza matka, nie jest doskonały. Zupełnie inaczej wypowiada się o własnym ciele, a co za tym idzie, zupełnie inaczej patrzy również na inne kobiety.
„To była dla mnie ważna lekcja, wtedy nie miałam pojęcia o czym mówię. Zawsze mówiłam o innych, a teraz wiem jak bardzo się myliłam. Teraz wiem, że niezależnie od tego czy mamy cellulit, dodatkowe kilogramy czy blizny – bądźmy z tego dumne! Wciąż się zmieniamy, a nasze ciało to nasza świątynia!” – mówi Kang dzisiaj
I tego się trzymajcie drogie mamy!