×

Został skazany za gwałty na dzieciach. Przez swoją wagę nie pójdzie jednak do więzienia

Marcus Shane Solomon to prawdziwy potwór. Mężczyzna skrzywdził trzy dziewczynki – najmłodsza z nich miała jedynie 7 lat, a najstarsza 14. Za swoje okropne czyny miał trafić do więzienia. Został nawet oficjalnie skazany. Mimo to tak się jednak nie stało… Wszystko dlatego, że mężczyzna jest zbyt otyły, przez co wymaga specjalistycznej opieki medycznej. Zakład karny nie może mu jej zapewnić.

Porywał, molestował i gwałcił

Marcus Shane Solomon za swoje obrzydliwe czyny usłyszał wczoraj wyrok. Został skazany na 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyznę uznano winnym porwania, wykorzystania oraz gwałtu trzech małych dziewczynek. Jego najmłodsza ofiara miała zaledwie 7 lat. Ostatniego z wymienionych wcześniej czynów dopuścił się już w wieku 14 lat. Gdy miał 22 lata, wykorzystał po raz ostatni. Te potworne rzeczy miały miejsce w mieście Kaikoura w Nowej Zelandii, w domu rodzinnym mężczyzny oraz w samochodzie.

Jedna z jego ofiar w czasie składania zeznań wyznała policjantom, że Solomon wykorzystywał ją tyle razy, że po prostu nie jest w stanie podać konkretnej liczby. Sama nie wie, jakim cudem udało jej się to wszystko przeżyć.

Nie przyznał się do zarzucanych czynów

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Uparcie twierdził, że wszystkie oskarżenia, jakie padły pod jego adresem, wynikały z faktu, że pokłócił się z rodzicami dziewczynek. Sąd nie uwierzył jednak w żadne z jego słów.

Winny, ale nie pójdzie do więzienia

Wczoraj mężczyzna został skazany na 8 lat pozbawienia wolności. Mimo to gwałciciel i pedofil nie trafi do więzienia. Wszystko ze względu na jego tuszę. Ponad to, Solomon ma cierpieć na poważną infekcję, problemy z kręgosłupem, a także z poruszaniem się. Przez cały czas wymaga opieki medycznej. Zakład karny nie jest w stanie mu jej zapewnić, więc zwyrodnialec ma pozostać w szpitalu, dopóki nie schudnie. To jednak nie wszystko. Nowozelandzkie media donoszą, że jego dzienny pobyt w tej placówce ma kosztować 1250 dolarów, czyli ponad 4,5 tysiąca złotych.

Z takim stanem rzeczy nie potrafi pogodzić się oskarżyciel Solomona – David Bennett. W rozmowie z mediami bez ogródek powiedział:

Popełnił straszne zbrodnie i sam doprowadził się do takiego stanu, ale to podatnicy muszą ponosić koszty jego pobytu w szpitalu. Powinien siedzieć w więzieniu

Może Cię zainteresować