×

Marcin Najman skomentował sprawę Kurdej-Szatan. Zaapelował do katolików

Marcin Najman skomentował sprawę Kurdej-Szatan. Były bokser odniósł się do wulgarnych słów, które aktorka opublikowała w mediach społecznościowych. Przy okazji gorąco zaapelował do osób wierzących. Nikt nie mógł spodziewać się po nim takiej postawy.

Zniknięcie Kurdej-Szatan

Od skandalicznego wpisu Barbary Kurdej-Szatan w mediach społecznościowych minęły już ponad dwa tygodnie, ale burza wywołana przez aktorkę wciąż nie milknie. Publikując przesiąknięty mową nienawiści i wulgaryzmami post, influencerka zapoczątkowała spiralę internetowej agresji. W jej ślady poszli zarówno sympatycy lewicy, jak i prawicy. Internauci zaczęli skakać sobie do gardeł, prześcigając się w osądzaniu bądź bronieniu byłej gwiazdy „M jak Miłość”. Mimo wszystko, dla większości osób oburzający wpis aktorki był nie do zaakceptowania. Przypomnijmy, że Kurdej-Szatan porównała Straż Graniczną do morderców.

KUR** !!!!!!!!!! Ku**aaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest ku**a „straż graniczna” ????? „Straż” ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!!

Od 12 listopada celebrytka milczała. Dawniej dzieląca się każdym momentem życia osobistego gwiazda, dziś praktycznie nie istnieje w mediach społecznościowych. Mówi się, że influencerka bała się odezwać w obawie przed ponownymi atakami ze strony przeciwników. Kurdej-Szatan prawdopodobnie wolała przeczekać trudny czas w nadziei, że opinia publiczna zapomni o jej niekulturalnym postępowaniu.

Dopiero dzisiaj, po długiej przerwie, aktorka opublikowała krótki wpis na Instagramie:

Dziś nad Warszawą wyszło słońce… :)

Dziękuję Wam za ogrom wiadomości i dobrej energii?
Czytam je wszystkie po kolei.. i nadzieja we mnie rośnie… na wszelkie dobro?

Całuję
Basia

W międzyczasie jej imię usiłują wybielić gwiazdy sympatyzujące z aktorką. Niedawno w jej obronie stanęła Anna Mucha. Nie wszystkie postaci ze świata show biznesu są jednak przychylne Barbarze Kurdej-Szatan. Marcin Najman nie zamierzał owijać w bawełnę i w dosadny sposób skomentował jej zachowanie.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Basia Kurdej-Szatan (@kurdejszatan)

Marcin Najman skomentował sprawę Kurdej-Szatan

Jakiś czas po publikacji skandalicznego wpisu Barbara Kurdej-Szatan zorientowała się, że jeden, nieprzemyślany post może zrujnować całą jej karierę. Na różne sposoby usiłowała wyplątać się z trudnej sytuacji, jednak na odkręcenie własnych słów było już za późno.

W rozmowie z „Dużym Formatem” wyznała:

Przeprosiłam za to. I przepraszam raz jeszcze. To był błąd. Ale obejrzenia samego materiału żałować nie mogę. Wcześniej dochodziły mnie jakieś słuchy, plotki o tym, co dzieje się na granicy… I oto ujrzałam słynny push-back w praktyce. Traktowanie ludzi jak bydło. Wiem, że są różni policjanci, żołnierze, tak, jak i księża, dyrektorzy czy strażnicy, na pewno są tam tacy, którzy nie mogą na to patrzeć, ale są i bezwzględni, nieczuli. Słowa, których użyłam, były skierowane do negatywnych bohaterów tego filmu. Nie do całej Straży Granicznej. Ale właśnie do tych ludzi, którzy zachowali się w taki sposób. Mój dziadek był żołnierzem i choćby z tego powodu do głowy by mi nie przyszło, aby obrażać całe wojsko czy inne służby mundurowe. (…) No wiem, że nie powinnam używać wulgaryzmów na Instagramie, to był błąd. Ale powtarzam: wygrały emocje!

Marcin Najman uważa, że aktorka popełniła wielki błąd. Docenił jednak jej przeprosiny i stwierdził, że Kurdej-Szatan zasługuje na drugą szansę. Zaapelował do wszystkich katolików, aby przebaczyli aktorce jej błąd. Na swoim profilu na Facebooku napisał:

Powiedziała coś bardzo złego. Łukaszenko wykorzystał naiwność Basi, grając jej na emocjach i empatii przeciwko Polskim Żołnierzom. Ale zreflektowała się, przeprosiła. Kara i infamia, jaka ją obecnie spotyka, jest w mojej ocenie za duża. Katolicy wybaczają. Pamiętają, ale wybaczają.

Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), Instagram, Facebook

Może Cię zainteresować