×

Małżeństwo z największą różnicą wzrostu: dzieli ich 57 cm, a łączy wielka miłość

Małżeństwo z największą różnicą wzrostu: ta para z Walii trafiła do księgi rekordów Guinessa w kategorii „żona wyższa od męża”. Pan młody podczas ślubu musiał się wspomagać drabinką.

Małżeństwo z największą różnicą wzrostu

Mówią, że miłość jest ślepa. Ale może właśnie to jest w niej najpiękniejsze. Chloe zawsze podobali się mężczyźni wyżsi od niej. Ale los spłatał jej figla – pokochała niższego mężczyznę. Znacznie niższego.

Poznali się w 2012 roku dzięki wspólnym znajomym, którzy wystąpili w roli swatów. Chloe ma 166 cm wzrostu. Dla Jamesa, niższego od niej o 57 cm, postanowiła zrobić wyjątek i umówić się z na randkę z niższym mężczyzną. Cztery lata później Chloe i James byli już małżeństwem.

Co więcej, walijska para wykazała największą różnicę wzrostu w kategorii małżeństw heteroseksualnych, w których żona jest wyższa od męża. Tym samym trafili do księgi rekordów Guinnessa.

Drabina, kredki i kolorowanka

James cierpi na dysplazję diastroficzną, czyli typ karłowatości genetycznej. Dotknięte nim osoby nie przekraczają 110-130 cm wzrostu. Mimo to mężczyzna stara się funkcjonować jak inni – pracuje jako aktor pantomimy i prezenter TV.

33-latek nie sądził jednak, że uda mu się kiedyś ożenić i znaleźć kobietę, która szczerze go pokocha takiego, jakim jest. Gdy spotkał Chloe, wszystko się zmieniło. Chociaż para miała wiele wątpliwości, szczególnie co do tego, jak będą ich postrzegać inni ludzie, Chloe i James zdecydowali się stworzyć związek.

Nie obyło się bez przykrych sytuacji. Jak wtedy, gdy kelnerka wręczyła Jamesowi kredki i kolorowankę, ponieważ sądziła, że Chloe przyszła do restauracji z dzieckiem.

Podczas ślubu pan młody musiał wspiąć się po drabince, żeby móc pocałować pannę młodą. Drabina była prezentem od gości weselnych.

Para ma 2-letnią córeczkę

Dziś Chloe i James są bardzo szczęśliwi. Nauczyli się żyć, nie przejmując się opinią innych.

Doszedłem do momentu, w którym stwierdziłem, że nie pozwolę, by choroba sprawowała nade mną kontrolę, to ja jestem jej panem. Chciałem być taki sam jak wszyscy i po prostu przeżywać wielkie chwile w małym ciele

– mówi mężczyzna.

Owocem miłości pary jest dwuletnia córeczka Olivia. Dziewczynka urodziła się zdrowa, nie odziedziczyła schorzenia ojca.

Trzymanie w ramionach mojej córki jest jedną z dwóch najlepszych rzeczy, które kiedykolwiek zrobiłem. Ślub z Chloe był najpiękniejszym dniem w życiu

wyznał James.

Źródła: parenting.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować