Małpy rzuciły się na 5-latkę. Obrażenia były tak poważne, że dziewczynka zmarła
Wyglądają niepozornie i są raczej postrzegane jako miłe, zabawne i sympatyczne zwierzęta. Ale mogą być także śmiertelnie niebezpieczne. Rozszalałe małpy rzuciły się na 5-latkę podczas zabawy. Dziewczynka nie przeżyła.
Małpy rzuciły się na 5-latkę
Małpom w Indiach wolno więcej – wie o tym każdy mieszkaniec tego kraju i powinien wiedzieć każdy turysta. Niestety zdarza się, że to „więcej” jest naprawdę groźne.
W poniedziałkowy wieczór w wiosce Bareilly Bichupi, 5-letnia Narmada bawiła się z przyjaciółmi w pobliżu rzeki. Wtedy doszło do tragedii. Zabawę przerwał brutalny atak stada szalejących małp. Zaatakowane dzieci zaczęły krzyczeć, a ich wołania natychmiast usłyszeli mieszkańcy pobliskich domów.
Szybko przybiegli na miejsce zdarzenia i uratowali dzieci z opresji. Niestety, chociaż pomoc nadeszła błyskawicznie, Narmada doznała bardzo poważnych obrażeń. Dziewczynka miała na ciele liczne ślady po pogryzieniu i zdartą skórę.
Po kilkugodzinnej walce o życie, 5-latka zmarła z powodu wykrwawienia. O szokującej sprawie poinformował „Times of India”.
Rodzice Narmady domagają się odszkodowania
Narmada była najmłodszym z trójki dzieci. Nand Kishore – ojciec 5-letniej Narmady w rozmowie z „Times of India” powiedział, że słyszał córeczkę wołającą o pomoc. Dziewczynka krzyczała jeszcze, gdy przybiegł na miejsce zdarzenia.
Małpy były bardzo agresywne i wszędzie pogryzły córkę
– relacjonował Nand Kishore.
Miejscowa policja przekazała, że rodzina 5-latki otrzymała wsparcie psychologiczne. Bliscy Narmady domagają się odszkodowania od lokalnych władz. Z kolei mieszkańcy wioski żądają, by schwytano małpy w pułapkę. Policjanci tłumaczą, że nie poradzą sobie sami i jest do tego potrzebna pomoc innych służb.
Po tym, co się wydarzyło, wszyscy są zszokowani. Małpy już wcześniej bywały agresywne i zdarzało im się atakować, ale nie w tak brutalny sposób.
W grudniu zeszłego roku głośno było o przypadku z innego regionu Indii. W stanie Maharashtra małpy zabiły… 250 psów! Najpierw wyłapywały szczenięta, potem wdrapywały się z nimi na wysokie drzewa, a następnie zrzucały z nich psy. Robiły to z zemsty. Ustalono, że ta zbrodnicza działalność małp rozpoczęła się po tym, jak stado psów złapało i rozszarpało małpie niemowlę.
Po ataku na psy małpy przystąpiły również do atakowania dzieci. Działały niczym zorganizowana grupa przestępcza. Chociaż może brzmieć to komicznie, dwie podejrzane o udział w zbrodniczym procederze małpy zesłano do odległego lasu.