×

Maciej Kurzajewski nie wytrzymał i skomentował wynurzenia byłej żony. To początek wojny?

Niedawno Paulina udzieliła bardzo szczegółowego wywiadu na temat rozpadu małżeństwa. Maciej Kurzajewski wypowiedział się o wyznaniach byłej żony, które pojawiły się w kolorowym magazynie.

Idealne małżeństwo show-biznesu

W polskim show-biznesie byli postrzegani jako zgodne małżeństwo, które nie krępowało się okazywać sobie czułości chociażby na czerwonym dywanie. Zawsze się wspierali i kibicowali wzajemnie swoim karierom. Okazuje się jednak, że to była tylko fasada. Ich rozstanie to nie jest nagła decyzja. Zastanawiali się nad tą kwestią przez kilka miesięcy.

Byli ze sobą przez ponad 23 lata i postanowili nie toczyć ze sobą wojny. Para rozstała się w zgodzie i wszelkie szczegóły oraz kwestie formalne ustalono na spokojnie, np. alimenty czy opiekę nad synem.  Według ich słów zobowiązali się także, że nie będą publicznie rozmawiać na temat rozpadu małżeństwa. Okazuje się jednak, że Paulina Smaszcz-Kurzajewska nie umiała się powstrzymać i przy pierwszej okazji musiała przeprowadzić publiczną analizę swoich spraw z jedną z popularnych gazet. Trudno się dziwić, że Maciej nie jest zachwycony.

Wywiad z kolorowym magazynem

Paulina Smaszcz-Kurzajewska niedawno na łamach magazynu Viva! opowiedziała dlaczego, w jej opinii, ich małżeństwo się rozpadło. Cała wina według celebrytki spada na byłego męża, który nie interesował się kobietą i nie dbał o nią w należyty sposób:

Końca miłości nie „zapowiada” krzyk, awantury, emocjonalna szarpanina, tylko cisza. W domach, w których nie ma miłości, jest coraz ciszej. Nikt już ze sobą nie rozmawia, nikt nie ma sobie nic do powiedzenia. Miłość polega między innymi na tym, że jesteś zainteresowana drugim człowiekiem. Kiedy kobieta mówi: „Ja mu jeszcze robię awantury” – to znaczy, że ona jeszcze kocha. Ale jak jej nie interesuje co on je, co on myśli, gdzie on bywa, gdzie śpi, co ma do powiedzenia, to znaczy, że już nie kocha. Tylko że u mnie było odwrotnie. To ja czuję się opuszczona. Nie ja odchodziłam…

Dziennikarze zastanawiali się co na te rewelacje były małżonek kobiety i postanowili go zapytać. Okazało się, że ten ma niezwykle ciekawe zdanie na ten temat.

Maciej Kurzajewski o wyznaniach byłej żony

Wygląda na to że Maciej Kurzajewski nie bardzo się przejmuje tym co mówi jego była żona. Tym razem jednak najwyraźniej go zirytowała i dziennikarz uważa, że zachowała się nietaktownie. W rozmowie z Na żywo skomentował rewelacje z magazynu w następujący sposób:

Nie zamierzam odnosić się do słów żony. Uważam za nietaktowne opowiadanie o sekretach alkowy.

Eleganckie ucięcie wszelkich dyskusji na ten temat może z kolei nie spodobać się Paulinie. Udzieli kolejnego wywiadu?

Źródła: www.fakt.pl, www.pudelek.pl, gwiazdy.wp.pl
Fotografie: Instagram

Może Cię zainteresować