Modelka żali się na swój los. 21-latka uważa, że ma problemy, bo jest zbyt ładna
Każda kobieta marzy o smukłej i zgrabnej sylwetce. Jednakże Luna Benna żali się na swój los, gdyż z powodu urody ma całą listę zmartwień.
Luna Benna żali się na swój los
Niektórzy uważają, że uroda bardziej pomaga w życiu, niż przeszkadza. Rzadko słyszy się o tym, że „nadmiar piękna” komuś przeszkadza, ani tym bardziej szkodzi. Historia 21-letniej modelki rzuca zupełnie nowe światło w tym temacie.
Luna Benna jest modelką i influencerką z Florydy. Kobieta zarabia na życie publikując swoje zdjęcia na portalu z pornografią. Jakiś czas temu w rozmowie z gazetą The Sun stwierdziła, że jest „zbyt ładna”. Właśnie przez to mierzy się z różnymi problemami w sieci. Jednym z nich jest kradzież tożsamości.
Wszystko zaczęło się w 2017 roku, kiedy 21-latka założyła konto na Tinderze. Miała nadzieję poznać tam wartościowych ludzi, z którymi będzie mogła się zaprzyjaźnić. Nie spodziewała się jednak zupełnie innego przyjęcia. Wkrótce jej skrzynkę odbiorczą zaczęły zalewać wiadomości od nieznajomych osób.
Zaczęłam korzystać z tego programu społecznościowego jakieś 3 lata temu i otrzymałam wiele dziwnych i głupich wiadomości. Ktoś poprosił mnie o rękę, a nawet chciał dać mi pieniądze za to, że zgodzę się z nim spotkać. Jednak nigdy taka nie byłam, nigdy nie zgodziłam się na takie rzeczy.
Kradzież tożsamości
Po pewnym czasie modelka odkryła, że w różnych portalach społecznościowych powstają fałszywe konta z jej zdjęciami. Ktoś nieustannie kradnie zdjęcia kobiety i się pod nią podszywa. Na Facebooku jedno z takich kont ma ponad tysiąc obserwujących.
Czasami ludzie mi grożą i mówią, że jestem zbyt piękna. Ludzie kradną moje zdjęcia, używają moich zdjęć do zarabiania pieniędzy i tworzą fałszywe konta. Kiedy ktoś kradnie moje zdjęcia i tworzy fałszywe informacje, jestem naprawdę rozczarowana…
Luna chciała walczyć z oszustami, ale bez skutku – po usunięciu jednego fałszywego konta, powstawało kolejne. To jednak nie koniec jej zmartwień. Tinder uznał, że konto 21-latki jest fałszywe i ją zablokował. Kobieta próbowała zakładać kolejne profile, ale bezskutecznie.
Modelka w rozmowie z The Sun przyznaje, że winna temu może być też zawiść innych kobiet, które zazdrosne o jej aparycję zgłaszały jej konto do administracji, jakoby miało naruszać regulamin aplikacji.
Dodała, że dzięki Tinderowi udało się jej poznać kilka wartościowych osób. Jedną z nich jest jej obecny partner, z którym tworzy i sprzedaje materiały na portalu z pornografią:
Jesteśmy parą silną.
