×

Łukasz J. kłamie w sprawie zatrzymania? Wypowiedź prokuratora go zdemaskowała!

Znany projektant mody, Łukasz J., kłamie w sprawie zatrzymania? Jego aresztowanie wiąże się ze śledztwem związanym z praniem brudnych pieniędzy i działalnością w zorganizowanej grupie przestępczej. Jako pierwsze o wszystkim poinformowało TVP Info. Na początku menadżerka projektanta wszystkiemu zaprzeczyła. On sam również. Jednak teraz na jaw wychodzi, że do takich zdarzeń naprawdę doszło. Tak wynika ze słów prokuratora.

Łukasz J. działał w zorganizowanej grupie przestępczej?

Sprawa, w którą zamieszany ma być znany polski projektant, Łukasz J., związana jest z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej. Miała ona narazić Skarb Państwa na stratę, która oscyluje w okolicach 1,5 miliona złotych! Wiadomo, że w czasie akcji jednocześnie przeszukano nie tylko miejsca zamieszkania podejrzanych, ale i siedziby ich firm. Zabezpieczono dokumenty oraz nośniki danych.

Zatrzymanym osobom prokuratura postawiła już zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a także i oszustw podatkowych. Grozi im za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Łukasz J. kłamie w sprawie zatrzymania

Pierwszy komentarz menadżerki i Łukasza J. w sprawie zatrzymania przez CBŚ

Portal pudelek.pl skontaktował się w tej sprawie z menadżerką projektanta, która wszystkiemu zaprzeczyła. Mało tego, podobno dowiedziała się o wszystkim właśnie od dziennikarzy!

Nic nie wiem, dowiaduję się od Was

Wówczas redaktorzy Pudelka postanowili sprawdzić u samego źródła. Zadzwonili więc do Łukasza J. On sam również stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom. Jednak to nie wystarczyło Pudelkowi…

zatrzymanie Łukasza j.

Łukasz J. kłamie w sprawie zatrzymania?

Dziennikarze skontaktowali się również i z rzecznikiem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Poprosili go o komentarz w tej sprawie. Wtedy okazało się, że Łukasz J. nie do końca wyznał prawdę.

Pan Łukasz został zatrzymany, udzielił wyjaśnień i został wypuszczony za poręczeniem majątkowym. Ma zakaz opuszczania kraju

Oczywiście dziennikarze natychmiast postanowili skonfrontować słowa rzecznika z projektantem. Łukasz J. jakby zmienił trochę swoją wersję. Zaczął nieskładnie i wymijająco odpowiadać na pytania. Z kolei samego tematu zatrzymania zgrabnie unikał i twierdził, że nie ma zakazu opuszczania kraju.

Wiesz co, naprawdę brak mi już słów. Normalnie pracuję. Zdementowałem sytuację. Po co robicie taką aferę? Jutro jadę do Barcelony na targi. Nie rozumiem tej historii

Kiedy w końcu padło konkretne pytanie odnośnie tego, czy CBŚ faktycznie go zatrzymało, odpowiedział tylko:

Na tę chwilę nie odpowiem ci na to pytanie

znany polski projektant łukasz j. zatrzymany