×

Mając 83 lata, kobieta umiera. To, co mąż znajduje w jej torebce kilka dni po śmierci, wprawia w osłupienie

Jimmy i Billie Breland z amerykańskiego stanu Mississippi doświadczyli razem czegoś o czym zapewne marzy każdy z nas. Miłość, której można zazdrościć i o której można opowiadać godzinami. Para poznała się 60 lat temu i od razu się w sobie zakochali. Pastor i nauczycielka szybko wzięli ślub, ponieważ byli przekonani, że spędzą ze sobą całe życie. I tak też się stało… Nie odstępowali się na krok, a ich miłość z roku na rok była coraz silniejsza.

Gdy tylko na siebie spojrzeli pierwszy raz, wiedzieli, że będą ze sobą przez resztę życia. To była ogromna miłość.

1

Niestety w styczniu 2015 roku Billie zaczęła chorować. Jej stan pogorszył się tak bardzo, że musiała zostać przewieziona do szpitala.

Jimmy nie opuszczał swojej ukochanej na krok. Nie wyobrażał sobie, że mogłoby go przy niej zabraknąć. Trzymał ją za rękę i szeptał do ucha historie, które znali tylko oni. Zdawał sobie sprawę, że jego ukochana Billie gaśnie w oczach. Był przy niej także, gdy odeszła…

2

Dwa dni później, pogrążony w żałobie Jimmy starał się ułożyć rzeczy żony. W jednej z torebek znalazł liścik, który był zaadresowany do niego. Wzruszył się, ponieważ rozpoznał pismo żony.

3

Proszę nie płacz, ponieważ zmarłam. Uśmiechnij się, że żyłam! Wiem, że jestem teraz w szczęśliwym miejscu. Wiem też, że się znów spotkamy.

4

W ten sposób Billie chciała pożegnać się ze swoim ukochanym. Czuła, że jest coraz słabsza i jej koniec jest bliski, ale nawet przez chwilę nie zapomniała o swoim mężu i o tym, aby wesprzeć go w tej ciężkiej chwili. Podziwiamy ich ogromną miłość, której nie rozdzieli nawet śmierć!

Może Cię zainteresować