×

Lek na COVID-19 trafił do sprzedaży. Szczepionki są już teraz niepotrzebne?

Lek na COVID-19 trafił do sprzedaży. Brytyjski regulator leków wydał zgodę na warunkowe dopuszczenie do użycia tabletek przeciwko koronawirusowi. Czy to oznacza, że nastąpił przełom w walce z pandemią?

Nareszcie istnieje lek

Epidemia koronawirusa trwa już ponad dwa lata, ale przez cały ten czas bardzo rzadko dobiegały nas wieści na temat działań zmierzających do opracowania leku na COVID-19. Pomiędzy nieustępliwymi kampaniami promującymi szczepienia przeciwko COVID-19, bardzo rzadko pojawiały się doniesienia o substancjach wykazujących skuteczność w walce z koronawirusem. Rządzący zawzięcie uciszali wszelkiego rodzaju plotki na temat skuteczności amantadyny, pragnąc uniknąć odwrócenia uwagi od szczepionek. Dopiero teraz oficjalnie mówi się o powstaniu lekarstwa zwalczającego COVID-19.

Władze Wielkiej Brytanii uważają, że doszło do przełomu w walce z koronawirusem. Sajid Javid, brytyjski minister zdrowia poinformował obywateli:

Dzisiaj jest historyczny dzień dla naszego kraju, gdyż Wielka Brytania jest pierwszym krajem na świecie, który zatwierdził lek antywirusowy przeciw Covid-19, który może być przyjmowany w domu. Pracujemy pełną parą w rządzie i razem z NHS, aby określić plany podawania pacjentom tak szybko, jak to możliwe.

Specyfik o nazwie Molunupiravir, opracowany przez niemiecki koncern Merck wkrótce trafi do aptek. Będzie to pierwsze zastosowanie tej substancji w walce z koronawirusem. Tabletki będą mogły otrzymywać osoby dorosłe, u których doszło do zakażenia. Lek jest w szczególności wskazany w przypadku pacjentów narażonych na ciężki przebieg choroby. Oznacza to, że medycy będą go zalecać głównie osobom powyżej 60 roku życia, otyłym, jak również chorującym na cukrzycę lub choroby serca.

Lek na COVID-19 trafił do sprzedaży

Zgodnie z zaleceniami, tabletki Molunupirair należy zażyć możliwie najszybciej, po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na COVID-19. Mechanizm działania specyfiku polega na utrzymywaniu niskiego stężenia koronawirusa w organizmie. Dzięki temu choroba nie rozwija się aż tak szybko i nie daje tak silnych objawów chorobowych. Lekarze uważają, że stosowanie lekarstwa dwa razy dziennie przez okres pięciu dni od zakażenia prowadzi do wyraźnej redukcji symptomów. Sprzyja także szybszemu powrotowi do zdrowia. Środek jest przeznaczony dla pacjentów o lekkim bądź umiarkowanym przebiegu COVID-19.

Eksperci podkreślają, że nowe lekarstwo może bardzo mocno wpłynąć na dalszy rozwój pandemii. Będzie w stanie ograniczyć liczbę ofiar śmiertelnych w biedniejszych krajach, gdzie dostęp do opieki medycznej jest mniejszy. Do końca roku Merck planuje wyprodukować ilość tabletek, która zapewni 10 milionów cykli leczenia. Środek trafi do użycia jeszcze tej zimy. Waldemar Kraska podczas wizyty w Radiu Zet odniósł się do tematu zakupu leku na COVID-19 przez Polskę.

Prowadzimy nie tylko formę kontraktowania tego leku przez Unię Europejską, ale także indywidualnie rozmawiamy z firmami farcmaceutycznymni. Troszeczkę to jest inny mechanizm niż w przypadku szczepionek. W przypadku szczepionek można było tylko przez unijną agendę zakontraktować, w przypadku leków także z firmami rozmawiamy. Te rozmowy są bardzo obiecujące.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować