„Teraz na stare lata rozwód?! Po cholerę mi to…” Lech Wałęsa zdradził szczegóły swojego związku
Prezydent Lech Wałęsa udzielił bardzo osobistego wywiadu. Podzielił się swoimi planami na przyszłość i opowiedział o związku z żoną. Jesteście ciekawi co planuje?
Lech Wałęsa o życiu
Prezydent zdradził, że bardzo dobrze ocenia swój związek z żoną Danusią. Nie wyobraża sobie rozwodu w wieku, w jakim się obecnie znajduje. Jak mówi Lech Wałęsa:
Oceniam dobrze nasze małżeństwo. Ale tu, na tym świecie już jestem skończony… Chcę jednak do końca swoich dni być i żyć z żoną. Bo co? Teraz na stare lata rozwód?! Po cholerę mi to… Mam 77 lat, człowiek słaby już jest…
Prezydent chce, żeby po śmierci zjadły go ryby
Już jakiś czas temu Prezydent przyznał, że daje sobie jeszcze kilka lat życia. Chociaż plany Lecha Wałęsy zawsze ustalane są daleko na przód, nie wie czy wszystkie uda się zrealizować. W 2019 roku przewodniczący NSZZ „Solidarność” przeszedł operację na zaćmę. Boryka się również z licznymi chorobami m.in cukrzycą i chorobą niedokrwienną serca. W wywiadzie przyznał, że:
Chcę, żeby mnie spalili. A co? Mają mnie robaki jeść? Od razu chcę się w proch zamienić, chcę być na morzu rozrzuconym, najlepiej w Bałtyku, niech rybki sobie pojedzą…
Prezydent dużo podróżuje
Mimo że Prezydent ma 77 lat, jego grafik jest nadal pełny. Udziela wywiadów i jeździ na liczne spotkania. Ostatnio wybrał się nawet w podróż do Stanów Zjednoczonych. Niestety, nie wpłynęło to dobrze na jego wagę. Jak wspomina:
W Miami jadłem na śniadanie owsiankę, na obiad jakieś robaczki, kolacji nie jadałem. Szybko odzyskałem kilogramy, ale znów próbuję je zrzucić. Chodzę na kijki, ale jestem niereformowalny i już nie schudnę raczej.
Myślicie, że prezydent jest nadal w dobrej kondycji? Co sądzicie o jego aktywności w mediach?
