Lech Wałęsa nadal szuka pracy. Zostało mu na koncie zaledwie 5 tysięcy złotych
Lech Wałęsa nadal szuka pracy. Legenda „Solidarności” kontynuuje poszukiwania wymarzonej posady. Jego ogłoszenie w internecie jest wciąż aktualne. Były prezydent RP przyznał, że kiedyś zarabiał pieniądze z łatwością. Dziś już tak nie jest.
Polityczny „influencer”
W ostatnim czasie Lech Wałęsa ograniczył swoją działalność do mediów społecznościowych. Epidemia koronawirusa sprawiła, że legenda „Solidarności” nie ma już tylu propozycji wykładów czy wyjazdów naukowych, co dawniej. W związku z tym, były prezydent Polski skupia się na działalności internetowej. Regularnie organizuje na Facebooku transmisje live, podczas których często dochodzi do rozmaitych wpadek.
Niestety Lech Wałęsa nie ma z tego żadnych pieniędzy, a z czegoś trzeba przecież żyć. Widząc, że oszczędności na koncie topnieją w błyskawicznym tempie, polityk postanowił poszukać pracy. Na portalu flexi.pl zamieścił interesujące ogłoszenie. Później podczas rozmowy z Kubą Wojewódzkim opowiedział o swojej decyzji i jednocześnie przyznał, że najlepsze co potrafi robić to:
Dobre wrażenie przy robotach odpłatnych.
Stwierdził przy tym, że w przeszłości zarabianie pieniędzy było bułką z masłem, ale niestety czasy się zmieniły. Teraz jego zasoby finansowe są bardzo małe.
Dzisiaj mi tam zostało chyba 5 tys. zł tylko na koncie.
W treści ogłoszenia, Lech Wałęsa zachwalał siebie jako „doświadczonego przywódcę oraz świetnego mówcę”. Zapewniał, że zależy mu na tym, aby podzielić się z innymi wiedzą, którą posiada.
Lech Wałęsa nadal szuka pracy
Lech Wałęsa może co prawda liczyć na comiesięczny dochód w postaci emerytury, jednak czuje się jeszcze na siłach, aby przekazywać swoją wiedzę innym.
Mimo, że mam emeryturę prezydencką, ale też czuję, że chcę się dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem w budowaniu dobrego imienia Polski w świecie.
W wywiadzie dla Radia ZET oświadczył, że pieniądze nigdy nie miały zbyt dużego znaczenia.
Dla mnie pieniądze były boczną sprawą, w ogóle mnie nie interesowały. A kiedy miałem pozycję dobrą, to same do mnie przychodziły (…). Rozdawałem, co miałem, no i teraz patrzę: no mnie nie starcza.
Lech Wałęsa oświadczył, że jeszcze nie tak dawno posiadał spore oszczędności, ale stopniowo zaczęły one maleć, ponieważ zarówno on, jak i żona prowadzili dość rozrzutny tryb życia. Na jego koncie bankowym zostały „grosze”.
Dzisiaj mi tam zostało chyba 5 tys. tylko na koncie.
Były prezydent RP wspominał, że gdy dostawał miesięcznie 5 tys. zł emerytury, to jego żona potrafiła wydać aż 7 tys. zł! Niedawno Lech Wałęsa miał idealną okazję, aby nieco podreperować swój budżet. Sam przyznał gospodarzowi czołowego programu TVN, że występ na kanapie Kuby Wojewódzkiego był dla niego dodatkowym zastrzykiem gotówki.
Potrzebuję na jakimś poziomie żyć. Potrzebuję trochę dorobić i dziękuję, że pan mi pozwolił trochę dorobić.
