Kupili walizki na aukcji. Gdy je otworzyli, znaleźli ciała dzieci
Kupili walizki na aukcji. Wkrótce przekonali się, że walizki wcale nie są puste. Wydobywał się z nich brzydki zapach. Jak się okazało, rodzina wylicytowała… ludzkie zwłoki.
Kupili walizki na aukcji
W Auckland (Nowa Zelandia) dużą popularnością cieszą się aukcje, podczas których można wylicytować zawartość magazynów, które zostały porzucone lub nieopłacone przez właścicieli. Takie aukcje to prawdziwa gratka dla łowców okazji, którzy polują na cenne rzeczy. Sęk w tym, że zakup zawartości lokalu to zawsze loteria, a zwycięzca aukcji dopiero w domu może się przekonać, co tak naprawdę kupił. Dla tej rodziny zwycięska aukcja okazała się wyjątkowo pechowa…
Rodzina z Auckland wygrała aukcję 11 sierpnia. Potem wylicytowane rzeczy przewieziono pod wskazany adres i pozostawiono przed domem. Tyle że szybko okazało się, iż zawartość magazynu… śmierdzi. Sąsiedzi zaczęli się skarżyć na brzydki zapach. Do grona narzekających należał również pracownik krematorium. Mężczyzna od razu twierdził, że wyczuwa charakterystyczny odór, który potrafi rozpoznać z daleka. Niestety miał rację.
How did they not smell the rot before they took the stuff home and before opening the suitcases?? 'Horrific case’: Human remains found in abandoned bags from Auckland auction are school-aged children, via @nzherald https://t.co/fbQPpeHyAx
— Veronica – Re-Elect Ardern 2023 (@VeronicaGlamis) August 18, 2022
Szczątki dzieci w walizkach
Wezwano policję, a gdy funkcjonariusze zajrzeli do walizek, okazało się, że znajdują się w nich ludzkie zwłoki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że były to… szczątki dzieci w wieku 5-10 lat. Mogły być przetrzymywane w walizkach nawet przez kilka lat.
JUST IN: New Zealand police are investigating the suspected murder of two children aged between 5 and 10 years whose remains were found in suitcases bought at an online auction for an unclaimed locker last week. #auckland pic.twitter.com/FQVM8YqXML
— BNN Newsroom (@BNNBreaking) August 19, 2022
W okolicach domu w Auckland pojawiło się kilka karawanów.
Dzieci były ukryte w dwóch walizkach o podobnej wielkości
– powiedział detektyw Tofilau Faamanuia Vaaelua.
Human remains found in suitcase after auction https://t.co/fdW3Ct7e1q
— BBC News (World) (@BBCWorld) August 16, 2022
Na razie nie wiadom, kim były dzieci i dlaczego ktoś upchnął szczątki w walizkach. Śledczy badają przedmioty, które rodzina wylicytowała na aukcji. Poszukują też nagrań z monitoringu, które mogłyby dostarczyć klucz do rozwiązania tej zagadki.
New Zealand police on Thursday confirmed that human remains found in two suitcases bought at an Auckland auction were of two primary school-aged children, with officers vowing to find those responsible.https://t.co/QecElkGOJj
— News24 (@News24) August 18, 2022
Do sprawy włączyła się międzynarodowa agencja policji kryminalnej Interpol. Śledczy z Nowej Zelandii uważają, że krewni dzieci wyjechali z Nowej Zelandii.
Priorytetem dla policji jest potwierdzenie identyfikacji ciała, abyśmy mogli ustalić pełne okoliczności tego odkrycia (…) Wciąż czekamy na zakończenie i wyniki sekcji zwłok, więc nie możemy nic więcej komentować
– oświadczyła rzeczniczka nowozelandzkiej policji Anna Thompson.
Nowi nabywcy walizek nie są łączeni ze sprawą.