×

Zrozpaczeni rodzice walczą o życie chorego na siatkówczak Kubusia. Każda złotówka może mu pomóc…

Dla każdego rodzica zdrowie jego dziecka jest najważniejsze na świecie. Gdy tylko źle się czuje, od razu staramy się pomóc i sprawić, aby na twarzy pojawił się uśmiech.

Dla rodziców półtorarocznego Kubusia także jest to priorytetem. Niestety w brutalny sposób los pokazał im, jak kruche potrafi być życie i że ciężka choroba może dotknąć nawet niewinne i bezbronne dziecko…

Rodzice wybrali się z Kubusiem na kontrolne badanie. Nie przypuszczali, że opuszczą gabinet, słysząc cały czas w głowie druzgocącą diagnozę – siatkówczak. Nowotwór złośliwy oka u dzieci. Lekarze nie pozostawiali żadnych złudzeń – to piąte stadium. Niezbędna jest chemioterapia i operacja.

Po prostu poszliśmy na zwykłą wizytę lekarską i po tej wizycie nasze życie zmieniło się diametralnie. Najtrudniejszy moment to widok dziecka podłączonego do chemii…

kubus

Rodzice walczą o Kubusia z całych sił, dlatego szukali pomocy nie tylko w innych szpitalach, ale także w innych państwach. Dotarli do kliniki w Nowym Jorku, która daje im nadzieję na to uratowanie ich synka.

Dzieci, które cierpią na ten sam nowotwór, są leczone bez konieczności usuwania gałki ocznej. To daje rodzinie ogromną nadzieję na to, że ich maleństwo będzie mogło normalnie żyć. Niestety koszt leczenia wynosi 1,5 mln złotych. Rodzicom udało się zebrać do tej pory 100 tysięcy złotych, co jest kroplą wody w morzu potrzeb.

Jest to kwota dla nas, dla znajomych i dla rodziny nieosiągalna. Dlatego potrzebujemy po prostu wsparcia innych ludzi… ludzi dobrej woli. Mamy 100 tysięcy, a potrzebujmy 1,5 miliona. Czas leci, a Kubuś tego czasu nie ma…

Kubus2

Apelujemy o pomoc. Naprawdę liczy się każda złotówka. Pieniądze można przelewać na konto

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

z dopiskiem „635 pomoc dla Kubusia Zarębskiego”

Kubus3

Może Cię zainteresować