Kto zasiądzie w komisji ds. pedofilii? Marszałek nie mogła powstrzymać śmiechu
W środę wieczorem zapadła decyzja odnośnie członków państwowej komisji ds. pedofilii. W tej kwestii zaskoczenia nie było, bo poparto wyłącznie kandydatów rekomendowanych przez PiS. Wielu zaskoczyło natomiast zachowanie marszałek Witek, która nie potrafiła zachować powagi podczas głosowania. Kto zasiądzie w komisji ds. pedofilii?
Śmiechu warte…?
Oglądając fragmenty nagrań ze środowego głosowania Sejmu, można nabrać wątpliwości, czy na pewno widzimy zachowanie dorosłych, w dodatku wysoko postawionych w kraju osób.
Krzyki, żarty, rozluźniona atmosfera. A do tego… salwy śmiechu marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Temat, że boki zrywać?
Posłowie głosowali nad składem komisji ds. pedofilii, powoływanej, by wyjaśniać czynności skierowane przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15. Marszałek bawiła się tak dobrze, że musiała kilkakrotnie wyłączać swój mikrofon.
Pedofilia to dla pani taki śmieszny temat, @elzbietawitek? pic.twitter.com/FzIa3SXm6u
— Dariusz Szczotkowski (@DSzczotkowski) July 16, 2020
Była długa procedura głosowania. Dziewięcio- czy dziesięciokrotnie głosowaliśmy, 3/5 większości nie było. I za każdym razem pojawiało się to samo nazwisko jako pierwsze. I to posłowie sobie tam z tego zażartowali. To było tylko tyle. Nie śmiałam się z komisji ds. pedofilii, tylko z sytuacji, jaka wyniknęła
– tłumaczyła Elżbieta Witek, zapyta przez dziennikarzy o powody swojego zachowania.
Taka „głupawka” może napaść każdego – pod wpływem stresu czy zmęczenia. Ale jak czuły się ofiary pedofili, które śledziły przebieg głosowania?
Kto zasiądzie w komisji ds. pedofilii?
Z jednej strony, o zaskoczeniu mówić nie można. Większość sejmowa poparła kandydatów rekomendowanych wyłącznie przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Krajową Radę Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym.
Z drugiej strony, komisję powołano przecież po to, by działała niezależnie od innych organów władzy państwowej. Wielu zainteresowanych zaskoczył fakt, że odrzucono kandydaturę księdza Isakowicza-Zaleskiego (zarekomendowanego przez Koalicję Polską – PSL-Kukiz15 i Konfederację).
Ostatecznie w skład komisji ds. Pedofilii wejdą: Hanna Elżanowska, Andrzej Nowarski (oboje z rekomendacji PiS) oraz Barbara Chrobak (rekomendacja KRP).
#Sejm powołał 3 członków Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.
Z ramienia Sejmu w skład komisji wejdą:
✔️Barbara Chrobak
✔️Hanna Elżanowska
✔️Andrzej Nowarski pic.twitter.com/aMlev4khh4— Sejm RP (@KancelariaSejmu) July 15, 2020
Przypomnijmy, trzech nowo wybranych członków komisji dołączy do Błażeja Kmieciaka, Justyny Kotowskiej, Elżbiety Malickiej i Agnieszki Rękas (wybranych z rekomendacji Rzecznika Praw Dziecka, prezydenta, premiera i Senatu).
Sprzeciw Bosaka
Nie milkną echa środowego głosowania posłów i to nie tylko ze względu na zachowanie marszałek Sejmu.
Politycy opozycji są oburzeni wynikiem głosowania. Krzysztof Bosak grzmi po odrzuceniu kandydatury księdza Isakowicza-Zaleskiego.
I w trzeciej turze głosowań większość PiS także przeciw księdzu Isakowiczowi-Zaleskiemu w komisji antypedofilskiej. Trzy razy świadomie i w sposób planowy odrzucili kandydaturę niezależnego, odważnego człowieka do ciała mającego zwalczać przestępstwa
– napisał na Twitterze Bosak.
Przypomnijmy – państwowa komisja ds. pedofilii miała być odpowiedzią na dyskusję, która wybuchła po publikacji filmu braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”. Do zadań komisji ma należeć m.in. obnażanie zaniedbań i zaniechań w wyjaśnianiu przypadków nadużyć seksualnych.