Księża modlą się o unicestwienie 5G. Jest na to zapotrzebowanie wśród wiernych
Księża modlą się o unicestwienie 5G. W intencji wyzwolenia się od działania niebezpiecznej sieci regularnie odbywają się msze święte. Czy to oznacza, że wprowadzona niedawno, nowa technologia zaczęła już źle wpływać na ludzi?
Spór o 5G
5G to temat, który bardzo mocno polaryzuje polskie społeczeństwo. Wiele osób nadal nie zaakceptowało uchwalonej ponad rok temu ustawy, zakładającej niemal stukrotne podwyższenie normy promieniowania elektromagnetycznego. Nowe przepisy miały na celu umożliwienie wprowadzenia w kraju sieci 5G.
Od samego początku ludzie obawiali się, że nowa technologia może przyczyniać się do rozwoju chorób nowotworowych. I choć jak dotąd, Komisja Europejska oraz WHO zarzekają się, że 5G nie stwarza żadnych zagrożeń, to obywatele wcale nie czują się bezpiecznie. Stale pojawiają się także alternatywne badania dowodzące, że rzeczywiście ekspozycja na 5G może mieć zły wpływ na organizm.
W ostatnim roku nie zaobserwowano drastycznego wzrostu liczby zachorowań na choroby nowotworowe. Jednak wynika to też z utrudnionego dostępu do opieki zdrowotnej w czasie pandemii koronawirusa. Dopiero za kilka lat będziemy mieli okazję przekonać się w stu procentach, jak 5G oddziałuje na organizmy żywe. Osoby, które martwią się o to, co stanie się z ich zdrowiem, postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. W jednej z polskich parafii, wierni poprosili duchownych o odprawienie cyklu mszy, poświęconych zwalczeniu technologii 5G. W sieci ukazały się zaskakujące komunikaty z zapowiedziami intencji mszalnych.
Księża modlą się o unicestwienie 5G
Jako pierwszy na ogłoszenie dotyczące mszy o „unicestwienie urządzeń i wież nowoczesnej technologii 5G” natknął się jezuita Grzegorz Kramer. Na swoim profilu na Facebooku krótko podsumował sprawę:
Gdyby to nie było prawdziwe, to byłoby śmieszne…
Na oficjalnej stronie parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie można przeczytać, że w tym tygodniu odbędzie się kilka mszy przeciwko 5G. Od poniedziałku do niedzieli wierni będą mieli wiele okazji, aby połączyć się we wspólnej modlitwie. Fakt, że parafianie zgłaszają takie intencje, świadczy o tym, że nie czują się w nowej rzeczywistości bezpiecznie.
Warto przypomnieć, że w przeszłości przeciwko technologii 5G najgłośniej w Polsce protestował Kraśnik. Miasto na Lubelszczyźnie zobowiązało nawet burmistrza do wyłączenia szkolnych sieci WiFi. W ten sposób mieszkańcy chcieli ograniczyć ekspozycję najmłodszych na szkodliwe, sztuczne pole elektromagnetyczne. Aktywistce, Justynie Czarnocie udało się przekonać radnych, że „badania” wykazały zły wpływ promieniowania na organizmy żywe.
Szczury poddane wpływowi promieniowania elektromagnetycznego w co trzecim pokoleniu miały problemy z rozrodczością. Kobieta twierdziła, że podobnie dzieje się u ludzi, ponieważ 5G niszczy komórki jajowe dziewcząt. To bez wątpienia intrygujący temat, nad którym powinni się pochylić lekarze. Być może 5G okaże się zatem nowym, skutecznym sposobem sterylizacji ludzi a zarazem nadzieją na walkę z postępującym przeludnieniem?
