Książę Filip przed śmiercią miał ostatnie życzenie. Czy Elżbieta II je spełni?
Okazuje się, że przed śmiercią książę Filip miał ostatnie życzenie. Tylko od królowej Elżbiety zależy, czy zostanie ono spełnione.
Nie żyje senior rodu Windsorów
Dzisiaj 9 kwietnia media na całym świecie obiegła smutna informacja. Książę Filip nie żyje. Mąż królowej Elżbiety II zmarł w wieku 99 lat. Informację o śmierci księcia Filipa przekazano w oficjalnym komunikacie z Pałacu Buckingham:
Z głębokim smutkiem Jej Wysokość Królowa ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości Księcia Filipa, Księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość odszedł spokojnie dziś rano na zamku Windsor.
Książę Filip wycofał się z życia publicznego już w 2017 roku. W połowie lutego br. został przyjęty do szpitala z powodu infekcji, a następnie zabiegu kardiologicznego. Miesiąc później został wypisany do domu.
10 czerwca senior rodu Windsorów skończyłby 100 lat. Mimo, że niewiele zabrakło do okrągłego jubileuszu, jest on najdłużej żyjącym męskim członkiem rodziny królewskiej. Jest także trzecią najdłużej żyjącą osobą w całej rodzinie królewskiej – po Alicji, księżnej Gloucester, ciotce Elżbiety II, oraz Elżbiecie Bowes-Lyon, czyli matce obecnej monarchini. Wraz z Elżbietą doczekał 70 rocznicy ślubu, co czyni go także najdłużej żyjącym współmałżonkiem jakiegokolwiek brytyjskiego monarchy.
Oprócz czwórki dzieci, doczekał się ośmioro wnuków i dziesięcioro prawnuków.
Książę Filip miał ostatnie życzenie
Mimo że arystokrata brytyjski czuł się coraz lepiej, jak podaje brytyjski portal Globe, królowa Elżbieta II nie przestawała się o niego martwić. Jej niepokój nasilił się, gdy małżonek zdradził jej swoje ostatnie życzenie.
Globe podaje, że książę Filip miał jedno życzenie, które spełnić może tylko Elżbieta II. Poprosił żonę o to, by wybaczyła mu wszystkie przewinienia, w tym zdrady:
Filip czuje, że musi ją przebłagać. Będzie prosił o wybaczenie wszystkich swoich czynów, które zraniły Elżbietę. To jego ostatnie życzenie, żeby mu przebaczyła. Mieli do czynienia z niewiernością małżeńską. Podobnie jak większość arystokratów, Elżbieta przez lata zachowywała spokój i nie zadawała wielu pytań.
Jak donosi źródło Globe, senior rodu Windsorów po pobycie w szpitalu zdał sobie sprawę z własnej śmiertelności. To miało skłonić go do refleksji:
Przykuty do łóżka w zamku Windsor z Elżbietą i nasilającym się poczuciem winy wie, że zegar tyka, wie, że teraz albo nigdy.
