×

Kontrowersyjne słowa profesora po tragedii w Tatrach. Domaga się usunięcia krzyża z Giewontu

Krzyż na Giewoncie zabija – taką tezę wygłosił jeden z profesorów Uniwersytetu Jagielońskiego, zaraz po niszczycielskiej burzy, która przeszła przez Tatry. Po tym jak w okolicy szczytu Giewontu od porażenia piorunem zginęły 4 osoby, pojawiają się głosy, że symboliczny krzyż powinien zostać zdjęty.

Reklama

Krzyż na Giewoncie zabija?

Wczorajsza burza na Giewoncie sprawiła, że do małopolskich szpitali trafiło 140 osób, a życia kolejnych 4 nie udało się uratować. Fakt, że do większości porażeń doszło właśnie w okolicy najpopularniejszego polskiego szczytu sprawił, że powróciła dyskusja na temat 15-metrowego krzyża na Giewoncie.

Metalowy krzyż na szczycie budzi niepokój wielu osób. Konstrukcja stanęła na Giewoncie 118 lat temu, na pamiątkę 1900. rocznicy urodzin Jezusa Chrystusa. Od tego czasu jest celem pielgrzymki tysięcy osób. Jednak krzyż może być śmiertelnie niebezpieczny. Jak wszyscy pamiętamy z fizyki – metalowa konstrukcja ściąga pioruny.

Reklama

Dziennikarze pytają o usunięcie krzyża z Giewontu

O krzyż pytano już na konferencji TOPR-u. Dziennikarze chcieli usłyszeć od ratowników, czy i kiedy planowane jest usunięcie krzyża ze szczytu. Jednak TORP-owcy są dalecy od zrzucania winy za porażenie turystów na konstrukcję:

Wikipedia[/caption]

Profesor twierdzi, że krzyż na Giewoncie zabija

Nie tylko dziennikarze odnosili się do krzyża. Prof. Jan Hartman, filozof z Uniwersytetu Jagiellońskiego, podzielił się kontrowersyjny wpisem:

Te słowa oburzyły internautów. Według niektórych profesorowi nie przystroją takie słowa, wobec symbolu ważnego dla tysięcy Polaków:

Czy tak napisałby Pan o innym symbolu religijnym? A przy okazji – krzyż na Giewoncie to niejako piorunochron, który przyjmuje wyładowania atmosferyczne. Z tego, co słyszymy piorun „trafił” w łańcuchy, a nie krzyż. To wielka tragedia i w takiej chwili Pana słowa są niepotrzebne.

W Austrii na większości szczytów są krzyże. Nikt ich nie usuwa

Krzyż nikogo dziś nie zabił. Nie widzieliśmy nigdy wyładowań w kształcie krzyża

W górach zabija przede wszystkim brak zdrowego rozsądku i doświadczenia

W tym wypadku trudno nie zgodzić się z internautami. Jak zauważają TOPR-owcy krzyż rzeczywiście przyciąga wyładowania, ale to nie największe zagrożenie w Tatrach. Każda burza w górach, niezależnie od tego, czy znajdujemy się w okolicy krzyża czy nie, jest śmiertelnie niebezpieczna. Dodatkowo nie zawsze jest możliwa do przewidzenia. Usunięcie krzyża nie sprawi, że burza na szczycie będzie mniej groźna dla życia turystów.

Może Cię zainteresować