Krzysztof Hołowczyc miał wypadek. Auto rajdowca dachowało
Kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc miał wypadek. Dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski przekazał, że auto 60-latka dachowało na drodze w lesie w okolicy Oleszna. Co z Hołowczycem?
Krzysztof Hołowczyc miał wpadek
Do niefortunnego zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 16 października około 8 rano na drodze w lesie w okolicy Oleszna w woj. zachodniopomorskim. Tego dnia w okolicy odbywał się Rajd Baja 22 Drawsko Pomorskie, w którym startował Krzysztof Hołowczyc.
Jeden z kierowców zauważył pojazd marki BMW, który prawdopodobnie wcześniej dachował, po czym zadzwonił pod 112. Na początku nie było wiadomo, kto był za kierownicą uszkodzonego pojazdu.
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) October 19, 2022
Na wezwanie najszybciej zareagował patrol Żandarmerii Wojskowej, gdyż do wypadku doszło na terenie znajdującym się pod jurysdykcją wojska. Jako drugi na miejscu pojawił się patrol policji.
Po dojechaniu na miejsce okazało się, że samochód jest już wciągany na lawetę. Kierowcy nie było na miejscu, jego dane zostały ustalone na podstawie numerów rejestracyjnych
– mówi Onetowi kapitan Tomasz Zygmunt z Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie.
Z ustaleń dziennikarza śledczego Radia ZET Mariusza Gieraszewskiego wynika, że kierowcą auta, które dachowało, był Krzysztof Hołowczyc.
W zdarzeniu uczestniczył jedynie kierowca, zdarzenie nie stanowiło zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Zastosowano więc artykuł 41 Kodeksu Wykroczeń, który mówi o środkach oddziaływania wychowawczego.
– mówi Radiu ZET kapitan Tomasz Zygmunt z Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie.
Hołowczyc został pouczony. Ponadto zatrzymano mu dowód rejestracyjny pojazdu, ponieważ ten nie nadawał się do dalszej jazdy.
Stan zdrowia Krzysztofa Hołowczyca
Po ustaleniu personaliów rajdowca, którego w momencie przyjazdu służb nie było już na miejscu zdarzenia, funkcjonariusze przebadali kierowcę na obecność alkoholu. Był trzeźwy. Mimo groźnie wyglądającego wypadku, Krzysztof Hołowczyc na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.
Na koniec dodajmy, że Krzysztof Hołowczyc kończył w niedzielę udany dla siebie rajd Columna Medica Baja Drawsko 22 Final Edition. Zakończył tym samym sezon cross country w Polsce.
Wyświetl ten post na Instagramie
