Krystian O. zabił na oczach żony i dziecka 33-letniego Adama. Wniesiono o zmianę zarzutów
Tym wypadkiem żyła cała Polska. 33-letni Adam G. zginął na oczach żony i dziecka na przejściu dla pieszych po tym, jak został potrącony przez jadącego z nadmierną prędkością mechanika. Kierowca usłyszał już zarzuty, jednak te wciąż mogą zostać zmienione. Niewykluczone, że Prokuratura Generalna postawi Krystianowi O. zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Gdyby tak się stało, piratowi drogowemu może grozić nawet dożywocie.
Tragiczny wypadek w Warszawie
Do wypadku doszło w niedzielę 20 października na ul. Sokratesa w Warszawie. Adam wraz żoną i synkiem Tomkiem wybrali się na spacer w piękny, słoneczny dzień. Dzień, który błyskawicznie zamienił się w koszmar. Kiedy rodzina przechodziła przez przejście dla pieszych, w Adama uderzyło rozpędzone bmw, którym kierował 31-letni Krystian O.. Mężczyzna w ostatniej chwili odepchnął żonę i synka, ratując tym samym ich życie. Sam zginął na miejscu.
31-latek usłyszał zarzuty
31-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz narażenia kobiety i jej dziecka znajdujących się na przejściu dla pieszych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – przekazał Fakt24 prok. Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu. Zaznaczył jednak, że oślepiło go słońce, przez co nie widział przechodzących przez ulicę pieszych.
Tłumaczenie sprawcy, że oślepiło go słońce, jest śmieszne. Skoro go oślepiło, to mógł zwolnić, dostosować prędkość do warunków panujących na drodze – powiedział w rozmowie z Fakt24 pan Witold, świadek wypadku
Krystian O. wciąż przebywa na wolności – mimo wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie, sąd zadecydował inaczej.
Śmiertelnie potrącił pieszego w Warszawie. Usłyszy dożywocie?
Prokuratura nie daje za wygraną. Złożyła zażalenie do sądu oczekując tym samym, aby 31-latek został zatrzymany na okres 3 miesięcy. Jakie mogą być tego konsekwencje? Prokuratura Generalna może zmienić zarzuty na zabójstwo z zamiarem ewentualnym, które ma miejsce, gdy sprawca przewidywał możliwość popełnienia przestępstwa i godził się na to. Jak to się ma do 31-latka? Mężczyzna mógł przewidzieć, że jadąc z dużą prędkością może dojść do wypadku z udziałem pieszego, dlatego taki zarzut wydaje się być jak najbardziej możliwy. Przemawia za tym również fakt, że Krystian O. znał okolicę i wiedział o tamtejszych ograniczeniach prędkości. Jeśli wspominany zarzut zostanie postawiony, sprawca wypadku może trafić do więzienia na czas nie krótszy niż 8 lat. W grę wchodziłoby nawet dożywocie.
W sobotę odbył się pogrzeb Adama. W ostatnim pożegnaniu kochającego ojca i męża brały udział tłumy.
