Dziwne zachowanie Karola III na pogrzebie królowej Elżbiety II. Zachował się jak zwykły…

Niespotykane zachowanie króla podczas ostatniego pożegnania Elżbiety II. Chyba mało kto spodziewał się, że w sytuacji, gdy patrzą na niego oczy całego świata, władca zachowa się jak zwykły śmiertelnik. Co takiego zrobił król Karol III na pogrzebie królowej?

Pogrzeb królowej Elżbiety II

8 września po 70-ciu latach panowania zmarła królowa Elżbieta II. Królowa, która była symbolem niezmienności, stabilności i trwałości brytyjskiej monarchii. Wraz z jej śmiercią skończyła się pewna epoka.

Po tym, jak monarchini zamknęła oczy raz na zawsze, przez kilka kolejnych dni Brytyjczycy tłumnie oddawali hołd przy trumnie, w której spoczywało ciało Elżbiety II. Pogrzeb miał natomiast miejsce wczoraj, 19 września. W ostatnim pożegnaniu królowej uczestniczyły tłumy ludzi, w tym członkowie rodziny królewskiej. Wśród nich szczególna uwagę gości i widzów z całego świata zwracał syn zmarłej królowej, obecny król Karol III.

Król Karol III na pogrzebie królowej

W różnych źródłach pojawiają się pogłoski, że członkowie rodziny królewskiej nie mogą płakać w miejscu publicznym. Co prawda nie ma takiej reguły w kodeksie królewskim, niemniej jednak „royalsi” starają się mocno kontrolować swoje emocje.

Jest takie słynne zdanie, które powtarzają członkowie rodziny królewskiej: nie okazuj publicznie prywatnego żalu

– pisze Sally Badell Smith, autorka biografii członków rodziny królewskiej.

Jak w tych trudnych chwilach poradził sobie nowy władca? Mówi się, że król Karol III to człowiek bardzo wrażliwy i uczuciowy. Prawda jest natomiast taka, że od pogrzebu matki starał się nie okazywać emocji, jak na nowego króla przystało. Podczas ostatniego pożegnania królowej zachował się natomiast jak zwykły śmiertelnik, nad którym uczucia potrafią wziąć górę. Z jego oczu popłynęły bowiem pojedyncze łzy. Swym smutkiem niewątpliwie zadziwił poddanych i kto wie, być może zmiękczył ich serca.

Zdjęcia, na których król Karol III żegna królową, zapiszą się w historii Wielkiej Brytanii i całego świata grubymi, czarnymi literami.

Nie możemy przy tym wszystkim zapominać, że król też jest człowiekiem, ma swoje słabości i uczucia. Uczucia, których nie sposób powstrzymać, zwłaszcza, kiedy musi pochować królową i własną matkę w jednej osobie.

Na uronieniu łez został „przyłapany” także książę Harry, który po śmierci matki bardzo zżył się z królową Elżbietą II.