×

Kradzieże truskawek na polach. Nowy problem rolników spowodowany wysokimi cenami

Kradzieże truskawek na polach. Nieprawdopodobnie wysokie ceny truskawek w tym roku spowodowały, że na plantacjach dochodzi do zakrojonych na wielką skalę kradzieży. W ciągu jednej nocy z pola może zniknąć nawet kilkaset kilogramów owoców.

Kradzieże truskawek na polach

Jeszcze przed kilkoma laty w sezonie za truskawki trzeba było zapłacić zaledwie 3-5 złotych. Dziś ceny są dużo wyższe. Za jedną łubiankę mieszczącą około 2 kg owoców trzeba zapłacić pomiędzy 12, a 15 zł. Tak wygórowane ceny spowodowały, że złodzieje bardzo zainteresowali się branżą i regularnie dochodzi do grabieży na polach truskawek.

Złodzieje najczęściej pojawią się na plantacjach w godzinach nocno-porannych, gdy na plantacjach nikogo nie ma. Podczas najbardziej spektakularnych akcji znika z pola nawet kilkaset kilogramów truskawek. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w Pachnowoli w województwie lubelskim, gdzie rolnika okradziono z 200 kg owoców. Oznacza to stratę w wysokości około 2 tys. zł.

Najwięcej kradzieży zanotowano w okolicy Puław, ponieważ to w tym regionie występując największe w kraju hodowle truskawek.

Brakuje rąk do pracy

Oprócz kradzieży sporym problemem plantatorów jest niedostatek rąk do pracy przy zbiorach. Epidemia koronawirusa sprawiła, że wielu Ukraińców wyjechało z Polski lub nie było w stanie do niej przyjechać ze względu na zamknięte granice. W związku z tym, producenci poszukują pracowników na rynku lokalnym.

Próbują oferować nieco wyższe wynagrodzenie, co skutkuje wzrostem kosztów produkcji. Ten czynnik także może prowadzić do wzrostu cen skupu truskawek. Zresztą nie tylko ich, wysokie ceny owoców i warzyw już boleśnie dotykają naszych kieszeni.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować