×

Koronawirus w Polsce 6 grudnia. Nastąpiła stabilizacja przyrostów nowych zakażeń

Koronawirus w Polsce 6 grudnia. Dane publikowane przez Ministerstwo Zdrowia wskazują na to, że ilość nowych zakażeń utrzymuje się na stałym poziomie. Tymczasem w Rosji lada dzień ruszą masowe szczepienia przeciwko koronawirusowi.

Jak wygląda szczepienie na COVID-19?

W Polsce coraz więcej mówi się o tym, że już niebawem rozpoczną się szczepienia przeciwko koronawirusowi. Większość społeczeństwa jest przeciwna szczepionkom na COVID-19, ponieważ obawia się wystąpienia dotkliwych skutków ubocznych. Strach wywołują także doniesienia o śmierci osoby testującej specyfik.

Już niebawem będziemy mogli obserwować przebieg szczepień w Rosji i na tej podstawie dowiedzieć się jak duże jest ich ryzyko dla zdrowia. Z relacji pacjenta Siergieja Satanowskiego, na którym testowano szczepionkę Sputnik V przeciwko COVID-19 możemy dowiedzieć się czego można spodziewać się w trakcie oraz po szczepieniu. Mężczyzna opowiada o tym, czego doświadczył osobiście.

Na badania pojechałem do moskiewskiego szpitala klinicznego Żadkiewicza. Tam dowiedziałem się, że głównym ekspertem jest znany lekarz i prezenter telewizyjny Aleksander Miasnikow. Jest on przyjacielem popularnego prezentera telewizji państwowej, Władimira Sołowjowa, który jest uważany za członka rosyjskiej machiny propagandowej. To on na początku pandemii oszacował, że prawdopodobieństwo zakażenia Rosjan COVID-19 równe jest „zeru”. Nagle poczułem mdłości ze strachu, ale było już za późno, by się wycofać.

Badania przed szczepieniem

W Rosji przed przystąpieniem do szczepienia, pacjent jest szczegółowo badany. Jest to niezbędny etap określany jako kwalifikacja do szczepienia. Należy bowiem pamiętać, że nie dla każdego człowieka szczepienie jest bezpieczne i potrzebne. Siergiej Satanowski wspomina, że kilkakrotnie został zbadany pod kątem przebytego zakażenia koronawirusem.

O godzinie 10 rano oprócz mnie przyszła jeszcze około 30-letnia kobieta. Po zgłoszeniu się u lekarza pobrano mi krew do badania na obecność przeciwciał. Odbywa się to kilkakrotnie. Następnie przeszedłem  do małego pokoju szczepień, gdzie było kilka krzeseł, stół lekarski i dwie lodówki rosyjskiej marki „Pozis”. Cena jednej wynosi około 150 tysięcy rubli (około 16 000 euro). Szczepionki przechowywane są w temperaturze minus 28 stopni Celsjusza.

Szczepionka Sputnik V podobnie jak produkt marki Pfizer, który będzie użytkowany w Polsce, wywołuje pewne działania niepożądane. Ich podobieństwo do objawów zakażenia COVID-19 jest bardzo duże.

Dostałem zastrzyk w lewe ramię, a potem spędziłem pół godziny w pokoju wypoczynkowym. Uprzedzono mnie, że u niektórych pacjentów po zastrzyku spadało ciśnienie, ale u mnie pozostało bez zmian. Po odebraniu zaświadczenia o udziale w badaniu pozwolono mi wrócić do domu. Na odchodne uprzedzono mnie jeszcze, o możliwej gorączce i żeby zażyć wtedy paracetamol.

A jak wygląda sytuacja epidemiczna w Polsce?

Koronawirus w Polsce 6 grudnia

Dziś rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 9 176 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem z województw:
mazowieckiego (1170),
wielkopolskiego (1096),
śląskiego (908),
pomorskiego (874),
kujawsko-pomorskiego (718),
warmińsko-mazurskiego (692),
zachodniopomorskiego (674),
łódzkiego (561),
dolnośląskiego (476),
małopolskiego (380),
lubelskiego (353),
lubuskiego (325),
opolskiego (307),
podlaskiego (223),
świętokrzyskiego (187),
podkarpackiego (184).

48 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Jak czytamy w komunikacie resortu zdrowia, w ciągu ostatniej doby zmarło 228 pacjentów z Covid-19:

Z powodu COVID19 zmarły 42 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 186 osób.

Ogólna liczba zakażonych koronawirusem: 1 063 449/20 089 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).

Po licznych zawirowaniach dotyczących ilości dodatnich wyników testów na koronawirusa wydaje się, że sytuacja nareszcie uległa stabilizacji. Zmniejsza się liczba dziennych zakażeń i pacjentów w szpitalach, ale abyśmy mogli odetchnąć z ulgą taki trend musiałby się utrzymywać przez kolejne tygodnie.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować