×

Epidemia koronawirusa w Polsce: 28 maja. Najnowszy raport Ministerstwa Zdrowia

Zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że w porannych raportach Ministerstwa Zdrowia zazwyczaj ilość nowych przypadków zakażeń koronawirusem jest znacznie większa niż w danych popołudniowych. Dzisiaj jest jednak nieco inaczej.

Koronawirus w Polsce: 28 maja

W komunikacie Ministerstwa Zdrowia możemy przeczytać, że w ciągu ostatnich kilkunastu godzin w Polsce odnotowano 127 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zakażenia dotyczą województw:

– śląskiego (70),
– mazowieckiego (37),
– łódzkiego (28),
– dolnośląskiego (15),
– opolskiego (7),
– podlaskiego (7),
– świętokrzyskiego (4),
– małopolskiego (1),
– wielkopolskiego (1).

W ciągu ostatniej doby odnotowano 3 zgony. Wszyscy zmarli byli w podeszłym wieku i oprócz Covid-19, zmagali się z chorobami współistniejącymi. Wbrew przewidywaniom naukowców, którzy prognozowali, że szczyt zachorowań nastąpi około 24 kwietnia, epidemia wciąż się rozwija i choć zdarzają się okresy spadków ilości zakażeń, to niedługo później następuje ponowny przyrost zakażeń. Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że póki co jesteśmy w trakcie pierwszej fali epidemii. Oznacza to, że powrót do przyzwyczajeń sprzed epidemii może poskutkować gwałtownym wzrostem zakażeń. Dr Mike Ryan, dyrektor wykonawczy WHO’s Health Emergencies Program, podkreśla, że sytuacja jest bardzo dynamiczna i niepewna.

Musimy także zdawać sobie sprawę z faktu, że jesteśmy wciąż w fazie, w której liczba zachorowań może w każdej chwili gwałtownie wzrosnąć.

Słowa dr Ryana pokazują, jak niebezpieczne jest przedwczesne, pełne odmrożenie gospodarki. Specjalista z WHO zaznacza, że nie należy pozwalać na zbytnie „rozluźnienie”, ponieważ skutki mogą być katastrofalne.

Nie możemy zakładać, że bez względu na nasze postępowanie pandemia będzie wciąż wygasać i mamy kilka miesięcy na odetchnięcie i przygotowanie się na kolejną falę. Takie myślenie może spowodować drugi szczyt pandemii.

Cicha epidemia

Zgodnie z danymi WHO z powodu koronawirusa na świecie zmarło już około 350 000 osób. Samba Sow, wysłannik WHO do Afryki poinformował, że coraz bardziej realnym zagrożeniem jest wystąpienie tzw. „cichej epidemii” w Afryce.

Moją podstawową obawą związaną z Afryką jest to, że brak testów prowadzi do cichej epidemii. Więc musimy naciskać na przywódców, by uznali testy za priorytet.

Do tej pory w Afryce zdiagnozowano mniej niż 1,5 procent globalnych przypadków koronawirusa podczas, gdy liczba osób zmarłych na Covid-19 stanowi 0,1 proc. ofiar śmiertelnych na świecie. Ogniska epidemii znajdują się głównie w dużych miastach.

Fotografie: Twitter.com

Może Cię zainteresować