×

Koronawirus w Polsce 27 czerwca. Zakażeń jest znacznie więcej niż podaje MZ!

Koronawirus w Polsce 27 czerwca. Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport o ilości zakażeń. Statystyki w dalszym ciągu utrzymują się na zbliżonym poziomie. Jednak epidemia nie mija, a rzeczywista liczba chorych może być znacznie większa.

Koronawirus w Polsce 27 czerwca

Epidemia koronawirusa w Polsce sprawiła, że wszelkie inne tematy zeszły na drugi plan. Pomimo tego, że wirus towarzyszy Polakom od początku marca, to wciąż dla wielu osób jest sporym obciążeniem psychicznym. Codzienne informacje o dużych ilościach nowych zakażeń nie napawają optymizmem.

Wczoraj odnotowano 285 przypadków koronawirusa w Polsce. Co najbardziej niepokoi Polaków, to fakt, że w ostatnim czasie bardzo wzrosła liczba zgonów wsród osób z Covid-19. W raporcie z 26 czerwca było ich aż 17!

Dzisiejsze statystyki także są zasmucające. W ciągu ostatnich 24 godzin w kraju odnotowano 319 nowych zakażeń koronawirusem. Potwierdzone testami laboratoryjnymi przypadki dotyczą województw:
śląskiego (81),
łódzkiego (49),
wielkopolskiego (48),
mazowieckiego (41),
opolskiego (21),
podkarpackiego (18),
świętokrzyskiego (14),
lubelskiego (10),
małopolskiego (10),
podlaskiego (9),
dolnośląskiego (6),
kujawsko-pomorskiego (5),
pomorskiego (4),
lubuskiego (2),
zachodniopomorskiego (1).

Również Liczba ofiar śmiertelnych zwiększyła się i obecnie wynosi 1 435. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia:

Z przykrością informujemy o śmierci 6 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 58-K Warszawa, 54-M Warszawa (mieszkaniec woj. łódzkiego), 86-K Opole, 66-M, 82-K Poznań, 87-M Starachowice. Większość osób miała choroby współistniejące.

Ogólna liczba zakażonych koronawirusem w Polsce: 33 714. Jednak okazuje się, że takich przypadków może być o wiele więcej. Sam minister zdrowia, Łukasz Szumowski przyznał, że aż 1,5 procenta populacji mogło mieć kontakt z koronawirusem.

Na początku maja krakowscy naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz firma Diagnostyka stwierdzili, że liczba nierozpoznanych zakażeń w kraju może sięgać 98 procent. W tamtym czasie w powiecie krakowskim zdiagnozowano 240 przypadków koronawirusa, a zgodnie z wyliczeniami naukowców zakażeń mogło być aż 15,5 tysiąca. Jak to możliwe, że tyle osób przeszło COVID-19 w sposób bezobjawowy?

Zakażonych jest 16 razy więcej!

Fakt, że COVID-19 jest chorobą, która u wybranych osób nie daje jakichkolwiek symptomów na żadnym etapie zakażenia sprawia, że nie brakuje głosów, mówiących o tym, że taka dolegliwość zwyczajnie nie istnieje. Tymczasem, Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że wstępne dane sugerują, że aż 1,5 procenta społeczeństwa posiada w swoim organizmie przeciwciała, co oznacza, że była w przeszłości zakażona koronawirusem.

Tę informację podał podczas konferencji prasowej 22 czerwca minister zdrowia Łukasz Szumowski. Przy założeniu, że polska populacja liczy 36 mln ludzi, świadczy to o tym, że zakażonych było aż 540 tysięcy ludzi. Jest to aż szesnaście razy wyższy wynik niż oficjalne dane.

Ministerstwo Zdrowia uważa jednak, że rozbieżność może być nawet trzykrotnie większa od tej, przytoczonej przez ministra Szumowskiego. Wyliczenia ministerstwa opierają się o matematyczne modele rozwoju epidemii MOCOS (Modelling Coronavirus Spread) naukowców z Politechniki Wrocławskiej, ocenie przebiegu epidemii koronawirusa w Polsce i porównawczym raporcie „Estudio Nacional de sero-Epidemiología de la infección por SARS-CoV-2 en España” (z hiszp. Narodowe badania seroepidemiologii infekcji wirusem SARS-CoV-2 w Hiszpanii).

Wspomniane źródła uważają, że od 95 proc. do 99 proc. zakażeń w większości krajów pozostaje nierozpoznana, dlatego nie jest zawarta w statystykach.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować