×

Koronawirus w Polsce 18 lipca. Czy jest szansa na odejście od maseczek?

Koronawirus w Polsce 18 lipca. Ministerstwo Zdrowia przedstawiło najnowszy raport na temat przyrostu zachorowań w naszym kraju. Nowe przypadki zakażenia potwierdzono u 339 osób. Są również kolejne ofiary śmiertelne.

Koronawirus w Polsce 18 lipca

Rząd zdecydował się na podjęcie decyzji o kolejnym luzowaniu obostrzeń. Od wczoraj (17 lipca) zaczęły obowiązywać nowe regulacje odnośnie imprez masowych i dystansu społecznego. Ten zmniejszono z 2 metrów do… półtora. Tymczasem liczba zakażeń koronawirusem w Polsce nie spada. W mediach wciąż pojawiają się informacje o kolejnych ogniskach zachorowań.

Jak informuje MZ, w ciągu ostatniej doby koronawirusa potwierdzono u 339 kolejnych osób. Nowe przypadki dotyczą województw:
śląskiego (101),
małopolskiego (76),
mazowieckiego (31),
podkarpackiego (25),
łódzkiego (22),
dolnośląskiego (17),
lubelskiego (15),
pomorskiego (15),
wielkopolskiego (10),
zachodniopomorskiego (8),
lubuskiego (6),
opolskiego (5),
kujawsko-pomorskiego (4),
podlaskiego (3),
warmińsko-mazurskiego (1).

Tym samym ogólna liczba zakażeń koronawirusem odnotowanych w Polsce wzrosła do 39 746. Niestety, w raporcie czytamy także o 6 kolejnych ofiarach śmiertelnych Covid-19.

Z przykrością informujemy o śmierci 6 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 85-M, 65-M, 86-M Radom, 74-K Gdańsk, 67-M Starachowice, 86-K Łańcut. Połowa osób miała choroby współistniejące.

Dobre wieści są takie, że rośnie również liczba ozdrowieńców. Osób, które pokonały koronawirusa, jest już w kraju 29 924. Centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa apelują, by ozdrowieńcy zgłaszali się telefonicznie do najbliższego punktu; osocze pacjenta, który przeszedł koronawirusa, może uratować zdrowie i życie innym zakażonym.

Czy jest szansa na odejście od maseczek? Szumowski odpowiada

Gdy rząd poinformował o kolejnym luzowaniu obostrzeń, nie spodobało się to wielu specjalistom. Każda podobna decyzja powoduje jednocześnie sprzeciw jednych i radość innych. Jednak to obowiązek zakrywania nosa i ust od początku wzbudzał najwięcej kontrowersji. Przypomnijmy – ten w Polsce zaczął obowiązywać 16 kwietnia. Już wtedy minister Szumowski zapowiadał, że maseczki ochronne zostaną z nami na długo.

W piątek 17 lipca Łukasz Szumowski był „Gościem Wydarzeń” w Polsat News. Dorota Gawryluk pytała ministra zdrowia m.in. o to, czy należy się przyzwyczaić do faktu, iż codziennie przybywa 200 lub 300 zakażeń.

Dopóki nie będziemy mieli szczepionki, która wyeradykuje [wyeliminuje – przyp. red.] wirusa albo go ograniczy na jakiś czas, to wirus nie zniknie

– odparł Szumowski.

Dopytywany minister rozwiał również wątpliwości odnośnie obowiązku noszenia maseczek ochronnych.

Zostaną w przestrzeni zamkniętej, w transporcie publicznym. Powinny być i będą

– powiedział szef resortu zdrowia. I wyjaśnił:

Przy zachowaniu maseczek i rygorów, przy tak masowym ruchu, jakim były wybory nie ma w ogóle wzrostu zachorowań. To pokazuje, że proste zasady dają efekt

W związku z tym, nie mamy co liczyć na to, że w najbliższym czasie obowiązek zakrywania ust i nosa będzie całkowicie zniesiony.

Po niefortunnej wypowiedzi prezydenta Dudy odnośnie szczepionek, również wokół tego tematu pojawiło się wiele sprzecznych doniesień. Jednak Szumowski zapewnił w Polsat News, że gdy tylko pojawi się szczepionka, on zaszczepi się „jako pierwszy” i to samo zarekomenduje swoim najbliższym.

Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować