Koronawirus na pielgrzymce! Aż 175 osób poddano kwarantannie
Koronawirus na pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Mieszkanka gminy Bobowa (woj. Małopolskie) mogła zarazić nawet 150 osób – aż z tyloma innymi pielgrzymami miała kontakt. Wszyscy w tej chwili przebywają na kwarantannie i czekają na rezultaty testów na obecność COVID.
Jedna z największych pielgrzymek
Warto dodać, że kwarantannie musiano też poddać inne osoby, z którymi pątnicy weszli w kontakt. Łącznie w tej chwili już aż 175 osób przebywa w izolacji. Liczba ta może się jeszcze zwiększyć. Zakażona kobieta była uczestnikiem Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, jednej z największych, jaka z Małopolski co roku wyrusza na Jasną Górę. Rozpoczęła się ona w zeszłym tygodniu w ubiegły czwartek, a zakończyła we wtorek.
Nie zachowano podstawowych zasad bezpieczeństwa?
Zakażonych mogło być znacznie więcej – zwykle w pielgrzymce tej bierze udział dwa razy tyle uczestników, co w tym roku. Jeszcze większemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa zapobiegło to, że podróżują oni w grupach, a nie wszyscy razem.
Dodatkowo w tym roku, ze względy na szczególne okoliczności, urządzono ją w systemie sztafetowym. Pielgrzymi musieli pokonać tylko określony odcinek pielgrzymki, a całość pokonywali symbolicznie wszyscy razem. Do zakażeń mogło się jednak znacznie przyczynić to, że na wyznaczone im odcinki byli prawdopodobnie rozwożeni autobusami, gdzie przebywali bardzo blisko siebie.
Koronawirus na pielgrzymce – dwie wersje wydarzeń
Przedstawione informacje o zakażeniu na pielgrzymce podały regionalne portale małopolskie – Głos24 i Radio Kraków. Inną jednak wersję podaje dyrektor Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, ks. Zbigniew Szostak. Jest ona o tyle kuriozalna, że duchowny zarzuca w niej mediom manipulacje podczas gdy sam twierdzi, że u pielgrzymów nie stwierdzono zakażeń, choć jedna z osób jest ewidentnie zakażona, a inne oczekują na wynik testów:
W związku z manipulowaniem informacjami przekazanymi przez rzecznika Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej i bezkarnym przekazywaniem kłamstw przez inne media informuję, że Pielgrzymka Tarnowska wczoraj powróciła z Częstochowy i u nikogo nie stwierdzono zakażenia koronawirusem. Prawdą jest, że jedna osoba z grupy 14 jest zakażona – ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Jest to pielęgniarka z okolic Szymbarku, która wraz z córką była w czwartym dniu na pielgrzymce, czuła się dobrze i nie miała żadnych oznak zakażenia. Po powrocie do domu córka, która nie brała udziału w pielgrzymce, źle się poczuła, dlatego matka postanowiła wykonać dobrowolny test u drugiej córki oraz u siebie. Okazało się, że córka jest zdrowa, ale matka ma wynik pozytywny. Decyzją sanepidu, któremu przekazano listy uczestników tej grupy, osoby z autobusu, którym wracała pielęgniarka (50 osób) zostały skierowane na kwarantannę. Pozostali pielgrzymi z grupy 14 nie są objęci kwarantanną, ale też z racji odpowiedzialności i solidarności z pozostałymi nie pojechali w dniu dziewiątym do Częstochowy, aby nie stwarzać jakiegokolwiek zagrożenia. Reprezentowała ich w zastępstwie delegacja duchowych pielgrzymów.
oznajmia ks. Szostak.
