×

Najnowsze dane o epidemii koronawirusa w Polsce. Nie żyje już prawie 300 osób

Koronawirus 16 kwietnia: Ministerstwo Zdrowia opublikowało w mediach społecznościowych najnowsze statystyki dotyczące nowych przypadków zakażeń w Polsce. Zakażeń i zgonów nadal przybywa. Mimo to już za niecały miesiąc odbędą się wybory prezydenckie, a dzieci wkrótce powrócą do szkół.

Koronawirus 16 kwietnia

Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Ministerstwa Zdrowia, od wczorajszego popołudnia w Polsce zdiagnozowano 189 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 6 osób. Pacjenci pochodzą z województw: …

– śląskiego (62),
– wielkopolskiego (43),
– dolnośląskiego (19),
– podlaskiego (14),
– małopolskiego (10),
– opolskiego (9),
– lubelskiego (9),
– kujawsko-pomorskiego (8),
– zachodniopomorskiego (6),
– świętokrzyskiego (3),
– pomorskiego (2),
– podkarpackiego (2),
– lubuskiego (2).

W sumie liczba zakażonych koronawirusem to 7771 osób, z czego śmierć poniosły 292.

Analizując dane udostępnione przez Resort Zdrowia można zauważyć, że w niewielkim zakresie zmalała ilość wykrytych zakażeń koronawirusem w stosunku do poprzednich dni. Dla porównania 12 kwietnia w ciągu doby potwierdzono 318 nowych zakażeń, z kolei 13 kwietnia było ich 260. Jest to bardzo zastanawiające, ponieważ zgodnie z prognozami matematyków, szczyt zachorowań w Polsce powinien przypaść na dzień 25 kwietnia. Zmniejszająca się ilość wykrytych przypadków ma bezpośredni związek ze zmniejszeniem liczby wykonywanych testów na obecność koronawirusa. Niestety, nie oznacza to, że zachorowań jest mniej, lecz jedynie świadczy o tym, że statystyki wyglądają bardziej optymistycznie. Wiele osób jest zaniepokojonych tym, że realne statystyki dotyczące rozwoju epidemii w Polsce są ukrywane przed ludźmi tym bardziej, że planuje się, aby już 4 maja dzieci powróciły do szkół.

Tuszowanie rzeczywistości

Już od pięciu dni stopniowo spada liczba wykonywanych testów. We wtorek wykonano ich najmniej od 1 kwietnia i aż o 2,4 raza mniej niż w sobotę. Z tego powodu ilość wykrytych dziennych zakażeń spadła do poziomu z końca marca. Dotychczas w Polsce wykrywano średnio jedno zakażenie na 20 badanych próbek. Mniejsza ilość próbek wiąże się ze spadkiem ilości zakażonych. 11 kwietnia poinformowano o wykonaniu 11 300 testów, w niedzielę wielkanocną 8 500, w poniedziałek 5 600. Łatwo domyślić się, że jest to najprostsza metoda do stworzenia wrażenia, że epidemia zaczyna wygasać, a tym samym zapewnienia obywateli, że uczestnictwo w wyborach prezydenckich nie jest aż tak niebezpieczne jak przestrzegają naukowcy. W celu porównania warto przytoczyć dane z innych krajów. W Holandii w ciągu doby wykonuje się około 18 980 testów. We Włoszech 26 779, w Grecji 5 383, w Szwajcarii 5 200, a w Rosji 100 000.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com

Może Cię zainteresować