×

Makabryczne szczegóły śmierci Kornelii. Przyjaciółka zakopała ją żywcem

Początkowo śledczy zakładali, że 16-letnia Kornelia, zamordowana z zimną krwią przez przyjaciółkę i jej chłopaka, zginęła od strzału w głowę. Sekcja zwłok wykazała jednak, że było jeszcze gorzej. Kornelia zginęła zakopana żywcem…

Okrutna zbrodnia

26 kwietnia w rezerwacie przyrody Łęgi Oborskie znaleziono zwłoki 16-letniej Kornelii, zaginionej 11 lutego. Jak ustalono w toku śledztwa, w dniu zaginięcia spotkała się z przyjaciółką, Martyną S. która właśnie świętowała swoje 17. urodziny. Jak się potem okazało, postanowiła je uczcić zaplanowanym z zimną krwią zabójstwem przyjaciółki.

Zwabiła Kornelię do samochodu swojego 25-letniego chłopaka Patryka B. drobnego przestępcy i dilera narkotykowego, który przy każdej okazji chwalił się, że jest psychopatą i wywiozła do lasu. Początkowo śledczy na podstawie zeznań świadków oraz Martyny S. i Patryka B. zakładali, że po przywiezieniu do lasu mężczyzna na polecenie swojej nastoletniej dziewczyny strzelił Kornelii w głowę z wiatrówki, po czym udusił ją, a następnie wraz z Martyną S. zakopali ją w płytkim grobie i przysypali liśćmi.

Sekcja zwłok wykazała jednak, że 16-latka zginęła w jeszcze bardziej okrutny sposób. Grudki ziemi znalezione w ustach Kornelii świadczą o tym, że została zakopana żywcem, a przyczyną jej śmierci było uduszenie.

Kornelia zginęła zakopana żywcem

Na obecną chwilę wiadomo już dokładnie, co się wydarzyło. Śledczy ustalili, że dzień przed morderstwem Patryk B. kupił pistolet pneumatyczny. Jak zeznał, nie użył go jednak, bo pistolet się zaciął. 25-latek zaczął dusić ofiarę, ale ta się broniła. Wtedy Martyna S. którą dotąd posądzano o zaplanowanie zbrodni, ale brak czynnego udziału, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.

Strzeliła przyjaciółce w głowę, a kiedy ta upadła, Patryk B. uderzył ją dwa razy łopatą. Następnie wrzucili ciało Kornelii do wykopanego dzień wcześniej płytkiego dołu.

Podczas sekcji okazało się, że Kornelia przeżyła próby zabójstwa. To oznacza, że przyjaciółka i jej chłopak zakopali ją żywcem. Grudki ziemi znalezione w ustach nastolatki świadczą o tym, że desperacko walczyła o oddech pod warstwą ziemi.

Pogrzeb 16-letniej Kornelii odbywa się dzisiaj w południe w kościele parafii Matki Bożej Różańcowej w Piasecznie. Po nim, na godzinę 14 zaplanowano marsz przeciwko przemocy. Organizatorzy proszą uczestników o ubranie się na biało.

Źródła: www.fakt.pl, warszawawpigulce.pl

Może Cię zainteresować