×

Kontrowersyjny pomysł PiS. Nagrobki nie będą już należeć do rodziny zmarłego?

Polacy tłumnie odwiedzają groby swoich bliskich. Tymczasem do mediów docierają zaskakujące informacje. Kontrowersyjny pomysł PiS – czy Polacy nie będą już właścicielami stawianych przez siebie nagrobków i pomników?

Kontrowersyjny pomysł PiS

Polski Ład – pod tymi dwoma krótkimi słowami kryją się zapowiedzi dużych zmian w życiu Polaków. Zmian, które nastąpić mają już wkrótce. Rządzący zapowiadają „historyczną obniżkę podatków” i obiecują złote góry. Eksperci ze zdecydowanie mniejszym optymizmem patrzą w przyszłość. Ale zmiany związane z podatkami i pieniędzmi to tylko część planu, konsekwentnie realizowanego przez rządzących. Jak się okazuje, politycy chcą regulować nie tylko kwestie życia, ale i śmierci.

O nowej ustawie o cmentarzach i chowaniu zmarłych informowaliśmy już wczoraj. Zgodnie z projektem, ma powstać centralny rejestr grobów i miejsc spoczynku, rejestr cmentarzy, elektroniczna karta zgonu oraz elektroniczne księgi cmentarne. Ale na tym nie koniec. W projekcie znalazł się mocno kontrowersyjny zapis.

Czy Polacy już wkrótce stracą prawo własności w stosunku do nagrobków i pomników?

W art. 91 ust. 2 rządowej ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych znalazł się taki zapis:

Wszelkie groby, nagrobki, grobowce i inne kompozycje architektoniczne wzniesione na terenie cmentarza są własnością właściciela cmentarza. Mogą one być wznoszone, przerabiane i odnawiane przez osoby dysponujące uprawnieniami fundatora grobu lub prawem do grobu.

Przypomnijmy: obecnie obowiązują przepisy, zgodnie z którymi wykupując miejsce na cmentarzu, płacimy za jego użytkowanie. Natomiast po postawieniu nagrobka, stajemy się jego właścicielami.

„Chory pomysł”

O pomysł posłów „Super Express” zapytał Krzysztofa Wolickiego – prezesa Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego. Wolicki nie przebiera w słowach.

Chory pomysł. Zasada jest prosta, to co w ziemi jest własnością cmentarza, to co nad ziemią – w sensie nagrobki – należy do dysponenta. Ustawodawca powołuje się na prawo rzymskie, że jeśli coś jest trwale związane z ziemią, to jest własnością właściciela. Gdy postawię pomnik za 10 tys. zł, a później stwierdzę, że mi się nie podoba i go zdemontuje, to czy w tym momencie okradam właściciela cmentarza?

– pyta Wolicki.

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego wskazuje, że projekt z pewnością nie jest dopracowany. Według rozmówcy „SE”, jeśli przepisy wejdą w życie, a właściciel odpowiada za pomnik, to „dysponent może po kryjomu go uszkodzić, a później zrzucić winę na właściciela cmentarza, który teoretycznie powinien dbać o bezpieczeństwo miejsca”.

(…) jeśli ktoś umówi się z kamieniarzem na pomnik za 50 tys. zł i zapłaci zaliczkę 10 tys. zł, może później skierować go po pozostałe 40 tys. zł do… właściciela cmentarza, do którego przecież należy zgodnie z prawem nagrobek

– dodaje.

Nowe prawo ma wejść w życie już w 2022 roku.

Fotografie:

Może Cię zainteresować