×

Kamil Glik nie przebierając w słowa wypowiedział się o imprezie alkoholowej naszych piłkarzy

Polska reprezentacja w piłce nożnej nie ma łatwego życia. Wszystko za sprawą poziomu gry, jaki nasi zawodnicy reprezentowali na mundialu, z którego odpadli już kilka dni temu. Zarzuca się im, że pojechali na mistrzostwa kompletnie nieprzygotowani, grali jakby byli tam za karę, a w głowie były im imprezy odstawiając przy tym przygotowania na dalszy plan. Głos w tej sprawie zabrał obrońca reprezentacji Polski, Kamil Glik.

Komentarz Glika

Piłkarz odniósł się do plotek dotyczących dyscypliny w polskiej kadrze podczas zgrupowania w Arłamowie. W swojej wypowiedzi nie szczędził mocnych słów pod adresem mediów, ponieważ to one według niego rozpowszechniały i nagłaśniamy nieprawdziwe informacje, które oczerniały zawodników.

Wiele rzeczy się pojawiało, informacji, które nie miały najmniejszego pokrycia w faktach. Za porażki zasłużyliśmy na krytykę, ale wymyślanie niestworzonych historii przechodzi ludzkie pojęcie – komentuje Kamil

Obrońca polskiej reprezentacji przyznał, że zdarzyło im się wypić po kilka piw, jednak mieli na to zgodę trenera i w żaden sposób nie wpłynęły one na ich przygotowanie.

Tak, dostaliśmy zgodę od trenera, aby w dniu wolnym usiąść i wypić po parę piw. Natomiast ja słyszałem tak niestworzone historie, że rzekomo nabawiłem się kontuzji, bo się wywróciłem, będąc pijanym! To dla mnie kosmos i nie chcę mi się o tym rozmyślać, bo jest mi po ludzku smutno, że ktoś coś takiego może rozpowiadać… Akurat po tym, jak trener nam zezwolił na wypicie piwa, nazajutrz mieliśmy otwarty trening dla mediów, ja w nim normalnie brałem udział – dodał

Może Cię zainteresować