×

Kolejne województwa zagrożone obostrzeniami. O które chodzi?

Kolejne województwa zagrożone obostrzeniami mogą podzielić los warmińsko-mazurskiego. Które regiony znalazły się w poczekalni do lockdownu?

Powrót do regionalizacji

Jesienią zeszłego roku Ministerstwo Zdrowia podzieliło Polskę na strefy: zieloną, żółtą i czerwoną, w zależności od stopnia zagrożenia epidemiologicznego. Dodatkowo ogłoszono powstanie regionów niebieskich, czyli niejako poczekalni do strefy żółtej. Do strefy niebieskiej zostaną włączone powiaty i miasta, które wykazują niepokojącą tendencję wzrostową zakażeń, ale jeszcze nie na tyle wysoką, by kwalifikować się do strefy żółtej.

Ten misterny system zawalił się jednak w październiku 2020 r., kiedy z powodu znacznego wzrostu zakażeń koronawirusem, cała Polska została objęta strefą czerwoną, która z czasem przeszła tak zwaną narodową kwarantannę, która zastąpiła modny wiosną lockdown.

Od tamtej pory wszystkie wprowadzane przez rząd obostrzenia dotyczyły całego kraju, bez wyjątków. Ostatnio jednak minister zdrowia przypomniał sobie o zaniedbanej regionalizacji i postanowił sprawdzić, czy koncepcja się nie zestarzała.

W minionym tygodniu, szef resortu zdrowia Adam Niedzielski ogłosił na konferencji prasowej konieczność cofnięcia się o jedną szesnastą kroku. Jak wyjaśnił, chodzi o wyjęcie spod regulacji obowiązującym w kraju jednego województwa. Ofiarą padło warmińsko-mazurskie, gdzie sytuacja epidemiczna jest wyjątkowo ciężka, a na oddziałach covidowych znów brakuje łóżek.

Kolejne województwa zagrożone obostrzeniami

W tym regionie pozamykano ponownie kina, teatry, muzea, galeria handlowe i hotele, podczas gdy na terenie reszty kraju mogą one funkcjonować, oczywiście w reżimie sanitarnym, a także zamknięcie szkół dla dzieci z klas 1-3.

W całym kraju dodatkowo wprowadzono zakaz używania przyłbic, szalików i chust, jako jedynego zabezpieczenia ust i nosa.

Województwo warmiński-mazurskie przeżywa tymczasem kolejny dotkliwy lockdown, rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz ostrzega, że kolejne regiony może spotkać taki sam los. Na piątkowej konferencji prasowej wymienił dwa, które z pandemią radzą sobie najgorzej:

W ślad za województwem warmińsko-mazurskim podążają ostatnio woj. pomorskie i lubuskie.

Z ustaleń dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendy wynika, że takie zagrożenie jest bardzo realne. Na terenie tych dwóch województw może dojść do zamknięcia szkół, galerii handlowych, hoteli, obiektów sportowych, kin i teatrów.
Restrykcje na terenach województw pomorskiego i lubuskiego mogą zacząć obowiązywać już od 6 marca. Jeśli sytuacja na Pomorzu i w Lubuskiem będzie się pogarszać, rząd nie będzie czekał z wprowadzeniem nowych regulacji.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: wiadomosci.gazeta.pl, wiadomosci.gazeta.pl, www.money.pl
Fotografie: Freepik (miniatura wpisu), Twitter, Pixabay

Może Cię zainteresować