Otworzył drzwi radiowozu, mówiąc, że jego żona przed chwilą urodziła w aucie

Kobieta urodziła w samochodzie, a jej roztrzęsiony mąż poprosił policjantów z gdańskiej drogówki o pomoc. Policjanci eskortowali świeżo upieczonych rodziców do szpitala.

Kobieta urodziła w samochodzie

Jak informuje TVN24, wszystko działo się w czwartek (25 marca) przed godziną 15. Do patrolu drogówki, który jechał na interwencję, podbiegł roztrzęsiony mężczyzna, który poprosił policjantów o pomoc.

Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że jego żona siedząca w aucie przed chwilą, w trakcie jazdy urodziła córeczkę, którą trzyma w rękach. W tym czasie na ulicy panował dość duży ruch. Policjanci bez wahania podjęli decyzję o udzieleniu pomocy rodzinie

– przekazała mł.asp. Monika Falkowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Od policjantki dowiadujemy się także, że funkcjonariusze o nietypowej interwencji poinformowali dyżurnego gdańskiej komendy. Na czas przejazdu do szpitala włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe.

Dzięki temu świeżo upieczona mama z noworodkiem bardzo szybko dotarli do szpitala, gdzie trafili pod opiekę specjalistów.

Na koniec dodała, że kobieta i jej córeczka obecnie przebywają na oddziale ginekologiczno-położniczym. Obie czują się dobrze.

Nietypową interwencję policjantów można zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu.

Wyścig z czasem

Ostatnio informowaliśmy o dramatycznej interwencji policjantów z Wrocławia. Do policyjnego radiowozu zaczął dobijać się mężczyzna. Okazało się, że jego 8-miesięczne dziecko mdlało i miało problemy z oddychaniem.

Mundurowi nie wahali się ani chwili. Wiedzieli, że liczy się każda sekunda. Jednakże dotarcie do szpitala nie było wcale takie proste, gdyż na ulicy panował wówczas ogromny ruch.

Jak zakończyła się cała sprawa? Przeczytacie o tym w naszym artykule.