Meghan pokłóciła się z Harrym. Niespełna 2 tygodnie przed ślubem wyjechała
Kolejny ślub w brytyjskiej rodzinie królewskiej zbliża się wielkimi krokami. Tym czasem w sieci pojawiają się coraz to nowsze doniesienia o problemach w związku Harry’ego i Meghan. Zaledwie kilkanaście godzin minęło od publikacji otwartego listu brata Meg do księcia, a już pojawiły się kolejne plotki…
Wyjechała do USA
Jak twierdzi magazyn Hollywood Life, książę i aktorka pokłócili się. To jednak nie wszystko… Doszło do tego, że Meghan wyjechała do Stanów Zjednoczonych, aby wszystko sobie poukładać. O co poszło?
„Rozrywkowa przeszłość”
Meghan miała pretensje o incydent z 2012 roku, który odbił się szerokim echem w mediach. Pamiętacie? Jeśli nie, to przypominamy, że chodzi o nagie zdjęcia księcia z Las Vegas. Narzeczona uświadomiła sobie, że Harry nie wyznał jej całej prawy o tej, pamiętnej, imprezowej nocy. Rudowłosy książę zapewniał ukochaną, że mimo swojej „rozrywkowej” przeszłości, nigdy by jej nie zdradził. Ona jednak do końca nie uwierzyła w jego zapewnienia…
Żaliła się mamie
W USA książęca narzeczona miała wyżalić się swojej mamie. Kobieta natychmiast napomniała córkę i uświadomiła ją, że każdy ma jakąś przeszłość i że najważniejsze jest to, co teraz. Dodała też podobno, że przecież sama Meghan nie ma „czystej karty” – jest w końcu rozwódką. Co więcej, jej rozwód wcale nie przebiegł w pokojowej atmosferze.
Zagraniczne media twierdzą, że rozmowa z matką bardzo pomogła przyszłej księżnej i ostatecznie zadzwoniła do narzeczonego z przeprosinami. Nie wiadomo jednak, czy Meghan wróciła już do ukochanego.